Prezydent przyszedł z ósemką

<!** Image 3 align=none alt="Image 226135" sub="Najbardziej utytułowanych zawodników w sezonie 2013 dekorował m.in. wiceprezes Waldemar Nowakowski. Od lewej Magdalena Fularczyk-Kozłowska, Natalia Madaj, Mikołaj Burda, Piotr Hojka, Wojciech Gutorski, Monika Ciaciuch, Marcin Pawłowski. W tle prezes zarządu Totalizatora Sportowego Wojciech Szpil Fot.: Michał Żurawski">
- LOTTO Bydgostia to jest klub nasz. Tu każdy może sięgać do gwiazd - śpiewał na cześć kończącego 85 lat jubilata w Operze Nova zespół Żuki.
<!** reklama>
W sobotę odbyło się podsumowanie sezonu 2013, połączone z jubileuszem 85-lecia klubu. Pomimo fatalnej aury na salę dotarł prawie komplet gości, w tym delegacje zagraniczne z Litwy, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Kończący się rok był wyjątkowo udany dla wioślarzy, którzy po raz 25 w historii, a 21 z rzędu (od 1993 roku - światowy fenomen w sportach olimpijskich) są najlepszym klubem w kraju. Wioślarze LOTTO Bydgostii zdobywali medale na wszystkich mistrzostwach świata od juniorów do seniorów. Ten najcenniejszy - brązowy z mistrzostw świata w Chungju w Korei Płd. zdobyła czwórka podwójna, w której wiosłowały dwie bydgoskie zawodniczki: Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj.
- LOTTO Bydgostia jest wzorem dla innych - mówił prezydent Rafał Bruski. - Największą bolączką klubu jest jednak brak łodzi, w którym trenuje blisko 200 zawodników. To miłe, że inni pożyczają nam sprzęt ale jest to niegodne klubu i miasta, że brakuje tak wielu łodzi. Dlatego z okazji jubileuszu wręczam akt nadania nowej ósemki firmy Empacher. Niech zawodnicy zdobywają na niej kolejne medale i laury dla Polski.
Łódź wartości 174.000 złotych dotarła już do Bydgoszczy kilkanaście dni temu. Jako pierwsi testowali ją szkoleniowcy, co mogliśmy zobaczyć na telebimie, którzy byli nią zachwyceni. Jednostki, które wcześniej pozyskał klub, miały już 10 lat.
W drugiej części gali wspominano sukcesy z 85 lat. Na scenie pojawili się m.in. medaliści olimpijscy w wioślarstwie: Robert Sycz, Bartłomiej Pawełczak, Miłosz Bernatajtys, Magdalena Fularczyk-Kozłowska oraz wielcy kapitanowie: Aleksander Kaszowski i Bronisław Radliński, którzy wspominali swoje największe osiągnięcia światowe.