Prezydent Andrzej Duda powiedział, że odpowiedzialność za zbrodnię katyńską ponosi zorganizowany aparat władzy sowieckiej. Prezydent dodał, że obecna władza Rosji uznaje się za kontynuatora tamtej władzy. To zdaniem Andrzej Dudy oznacza, że obecną Rosję można nazwać spadkobiercą Związku Sowieckiego. Jak podkreślił prezydent, w tej sytuacji Polska może dochodzić roszczeń za zbrodnię katyńską.
Andrzej Duda w przemówieniu do organizacji zrzeszających Rodziny Katyńskie nawiązał do wojny na Ukrainie: - Rosja i Rosjanie, z przykrością to mówię, pokazali tę swoją prawdziwą twarz. Twarz, którą widzieli ci, których mordowano w Katyniu, dzisiaj tę samą twarz widzą niewinni cywile, Ukraińcy mordowani przez rosyjskich żołnierzy, co zobaczył cały świat - powiedział prezydent.
Andrzej Duda zaapelował, żeby podjąć kolejną próbę stwierdzenia przez międzynarodowy wymiar sprawiedliwości odpowiedzialności za zbrodnię katyńską.
- Miałem takie poczucie, że jest moim moralnym, w jakimś sensie historycznym obowiązkiem także wobec państwa, ale także wobec Rzeczypospolitej Polskiej po prostu jako całości, żebyśmy podjęli ponowną próbę, chociaż się nie udała kilka lat temu - żebyśmy ponowili próbę uzyskania aprobaty międzynarodowych podmiotów wymiaru sprawiedliwości, po to, aby ta zbrodnia po prostu została stwierdzona i po to, żeby odpowiedzialność za tę zbrodnię również została stwierdzona - powiedział Andrzej Duda.
10 kwietnia br., w orędziu w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej, prezydent zapowiedział, że przedstawi międzynarodowe kroki prawne, mające doprowadzić do wyjaśnienia zbrodni katyńskiej.
Źródło: Polskie Radio 24
