https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Premier o Strajku Kobiet i Marszu Niepodległości 11 listopada: - Apeluję o powstrzymanie się

Marta Zalewska
Opracowanie:
Premier zabrał głos w sprawie manifestacji w ramach Strajku Kobiet oraz zaplanowanego na 11 listopada Marszu Niepodległości.
Premier zabrał głos w sprawie manifestacji w ramach Strajku Kobiet oraz zaplanowanego na 11 listopada Marszu Niepodległości. Szymon Starnawski
Premier Mateusz Morawiecki zabrał głos w sprawie manifestacji w ramach Strajku Kobiet oraz planowanego Marszu Niepodległości w kontekście zagrożenia koronawirusem. Co powiedział premier i jakie zalecenia ma dla obywateli? Sprawdź!

Live premiera na Facebooku: pytania o Strajk Kobiet i Marsz Niepodległości

W środę, 4 listopada 2020, premier odpowiadał na pytania internautów podczas transmisji live w serwisie Facebook. Wśród pytań znalazły się również te o skutki epidemiczne odbywających się w całej Polsce protestów w ramach Strajku Kobiet, a także o zaplanowany na 11 listopada Marsz Niepodległości. Jakie zdanie w tych tematach wyraził premier?

Premier o Strajku Kobiet

Premier zapytany przez internautę o to, czy Strajk Kobiet wpływa na liczbę zakażeń, nawiązał do "danych naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego".

- Te dane wskazują na to, że z powodu strajków, dziennie przybywa nawet 5 tys. zakażeń COVID-19 - powiedział Mateusz Morawiecki.

Tymczasem eksperci z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego wydali oświadczenie, w którym mówią jasno, że "stwierdzenie, że z modelu ICM UW wynika, iż protesty uliczne mogą zwiększyć liczbę stwierdzonych przypadków z 25 tys. na 31 tys., jest nieuprawnione". Słowa ekspertów cytuje Gazeta Wyborcza.

Przypomnijmy, że premier już wcześniej apelował, żeby "protestować, ale w sieci internetowej" w obawie przed ryzykiem zwiększenia liczby nowych zakażeń koronawirusem.

Jeszcze przed środowym wystąpieniem premiera wiele osób wskazywało, że winą za zwiększającą się liczbę zakażonych rząd będzie obarczał m.in. Strajk Kobiet i odbywające się w ramach niego protesty w miastach w całej Polsce. W materiale "Wiadomości" TVP zasugerowano nawet, że z tego powodu zostanie zniesione 500 plus. Więcej o tej sprawie przeczytasz w artykule poniżej:

Premier o Marszu Niepodległości 11 listopada

Podczas transmisji live padło również pytanie internauty o Marsz Niepodległości, który odbywa się w Warszawie co roku 11 listopada. - Może należałoby oficjalnie poprosić uczestników marszów zaplanowanych na 11 listopada o trzymanie dystansu? - zasugerował autor pytania.

Premier jednak zdecydowanie odrzucił takie rozwiązanie i podkreślił, że takie zgromadzenia, jakim jest Marsz Niepodległości, są aktualnie zakazane ze względu na sytuacje epidemiczną w kraju.

- Nasze zalecenie jest jednakowe dla wszystkich. Przepisy obowiązują wszystkich i dlatego bardzo proszę i apeluję o powstrzymanie się od tych marszów w tym roku - powiedział premier Morawiecki.

Taka odpowiedź premiera wyraźnie wskazuje, że rząd nie będzie wspierał, ani umożliwiał organizacji Marszu Niepodległości 11 listopada 2020 roku.

Nie oznacza to, że marsz się nie odbędzie. Organizatorzy w mediach społecznościowych odliczają już dni do wydarzenia, chociaż podkreślają, że w tym roku organizacja będzie utrudniona. Tegoroczny Marsz Niepodległości przejdzie pod hasłem "Nasza cywilizacja, nasze zasady!"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Premier Nowy : )

youtu.be/9xOejUTirZE

Możesz skoczyć z tym swoim Kaczyńskim pryncypałem na kant [wulgaryzm] :

Morawiecki Mateuszu : ) : ) : )

G
Gość

Nie ma po co apelować, tylko niestety, ale trzeba rozgonić towarzystwo siłą, jak w stanie wojennym, bo oprócz ryzyka przenoszenia koronawirusa, do niczego te protesty nie doprowadzą. Prawo się i tak nie zmieni, a ci protestujący nie ustąpią, więc skoro restrykcje, w tym zamykanie sklepów, mają obowiązywać, to tym bardziej nie może być tych manifestów. Już brakuje miejsc w szpitalach, a teraz dodatkowo jeszcze łóżka dla osób, które próbują się pilnować i o siebie dbają, będą blokować ci "krzykacze"

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski