Jeśli wybory do Sejmu odbywałyby się w najbliższą niedzielę, na Prawo i Sprawiedliwość oddałoby głos 36,8 procent Polaków. Jest to wzrost o 3,4 punkty procentowe w porównaniu do poprzedniego sondażu wykonanego także dla tej gazety.
Największa partia opozycyjna – Koalicja Obywatelska także cieszy się coraz większym wśród Polaków. W sondażu wskazało ją 29,3 procent odpowiadających. Oznacza to wzrost o 2,5 punktu procentowego, ponieważ podczas poprzednich badań Koalicja uzyskała 26, 8 procent głosów.
Trzecie miejsce wśród głosujących zdobyłoby ruch Szymona Hołowni Polska 2050, który uzyskał poparcie na poziomie 12,7 procent. W przeciwieństwie do Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwościi, ruch Szymona Hołowni traci poparcie, które spadło o 0,3 punktu procentowego.
W Sejmie znalazłyby się także Lewica oraz Konfederacja. Na pierwsze ugrupowanie oddałoby głos 9,4 procent pytanych i jest to spadek o 1 punkt procentowy. Natomiast na Konfederację zagłosowałoby 6,6 procent Polaków. Także to ugrupowanie zaliczyło największy spadek poparcia wśród ankietowanych, bo aż o 2,1 punktów procentowych.
Koalicja Polska nie dostałaby się do Sejmu, ponieważ osiągnęłaby wynik 4,6 procent, co i tak jest wzrostem o 0,5 punktu procentowego w porównaniu z poprzednim sondażem.
Jeśli przeliczylibyśmy otrzymane głosy na mandaty, to rozłożyłyby się w następujący sposób: PiS - 210, KO - 144, Polska 2050 - 58, Lewica - 35, Konfederacja - 12.
W niedzielę 15 listopada także IBRiS opblikował najnowszy sondaż poparcia partii politycznych. Według niego, Prawo i SPrawiedliwość uzyskałoby 33 procent głosów. Natomiast największa partia opozycyjna - Koalicja Obywatelska utrzymałaby 24,1 procent.
Podobnie jak w sondażu przeprowadzonym dla DoRzeczy.pl, trzecie miejsce uzyskałoby ruch Szymona Hołowni Polska 2050 z poparciem na poziomie 13,1 procent. Wynik ten zaliczył spadek o 1,8 punkta procentowe w porównaniu z badaniem przeprowadzonym dwa tygodnie wcześniej.
Do Sejmu, według sondażu przeprowadzonego dla WP, dostałaby się także Lewica z wynikiem 8,4 procent (wzrost o 1,5 punktu procentowego) oraz Koalicja Polska PSL-Kukiz'15, która otrzymałaby 5 procent poparcia.
Do Sejmu nie dostałaby się natomiast Konfederacja, która po Marszu Niepodległości uzyskałaby 2,3 procent głosów Polaków.
Wysoki jest odesetek osób niezdecydowanych, ponieważ według sondażu IBRiS stanowi on aż 14 procent pytanych.
