Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[PRAWO] Fotoradary dostaną drugie życie

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Słynna skoda z fotoradarem strażników na razie czeka na nową rolę
Słynna skoda z fotoradarem strażników na razie czeka na nową rolę Dariusz Bloch
Rząd chce przywrócić strażom miejskim prawo do używania fotoradarów. Tymczasem liczba złapanych na prędkość kierowców w mieście spadła o połowę, mimo że policjanci robią, co mogą.

[break]
Rząd PiS najprawdopodobniej zaczął prace nad tym, by część gminnych fotoradarów wróciła do łask. Przypomnijmy, że przestały one działać z początkiem roku, bo taką nowelizację prawa przygotował poprzedni rząd PO-PSL. Nowe władze uznały jednak, że reforma poszła za daleko, a gminne fotoradary były jak najbardziej potrzebne. W ministerstwach infrastruktury i budownictwa oraz spraw wewnętrznych i administracji trwają już analizy nad możliwością przywróceniem części urządzeń do działania. Na razie mowa jest tylko o tych gminnych urządzeniach, które były zainstalowane na masztach. Nie wiadomo jednak, czy cofnięcie przepisów nie obejmie także przenośnych fotoradarów.

Od 1 stycznia bydgoska straż miejska nie robi zdjęć piratom. Już pod koniec ubiegłego roku liczba kontroli znacząco spadła, a w październiku zaprzestano ich w ogóle, dając sobie czas na dokończenie rozpoczętych postępowań mandatowych. Ze 125 sprawami nie zdążono, więc zostały przekazane policjantom.

- Rozdzielono je po komisariatach, zajmują się nimi funkcjonariusze prowadzący wykroczenia - mówi Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji.

Siedemnastu strażników, zajmujących się dotąd identyfikacją zdjęć, przeszło do patroli. - Zabranie uprawnień do kontroli fotoradarowej nie spowodowało konieczności zwolnień, czy reorganizacji w straży - podkreśla Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskich strażników.

Stałych fotoradarów w Bydgoszczy nie ma. Wideorejestrator ze słynnej czerwonej skody został właśnie wymontowany i trafił do magazynu. Nie wiadomo, co z nim dalej będzie. Dziesięcioletnia skoda na razie stoi na podwórzu, ale zostanie przekazana strażnikom z referatu prewencji i profilaktyki, którzy m.in. prowadzą zajęcia w szkołach.

Z kolei ręczny fotolaser, który mierzy prędkość i nagrywa filmik, marnować się nie będzie. - Już niebawem wróci na ulice miasta - zapowiada rzecznik SM. - Za zgodą prezydenta podpiszemy porozumienie z komendantem miejskim policji i zostanie on bezpłatnie użyczony do wykorzystania przez tę służbę.

Po zabraniu uprawnień strażnikom liczba kontroli prędkości w mieście spadła o połowę - strażnicy już nie łapią, a policjanci wcale nie nasilili akcji przeciwko piratom drogowym. Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku strażnicy miejscy ujawnili za pomocą fotoradarów 521 przypadków przekroczenia prędkości, a przez cały niepełny rok - 4203. Miesięcznie to prawie tyle samo, ile łapie drogówka z Komendy Miejskiej Policji. Funkcjonariusze takich potwierdzonych przypadków w październiku naliczyli 625, w grudniu - 639. - Do połowy stycznia takich wykroczeń ujawniono 261 - mówi rzecznik KWP.

Co ważne, drogowcy nie zdjęli z 31 odcinków na 21 miejskich ulicach tablic informujących o automatycznym pomiarze szybkości, które potrzebne były tylko strażnikom. - Nie wiemy, jak zakończą się prace przy zmianie prawa - nie ukrywa Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. - Wciąż są dla kierowców informacją, więc jeśli zostaną oni złapani przez policję, jest to traktowane jako dowód winy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!