Wraz z początkiem października rusza kolejny rok akademicki. Żacy, wracając na uczelnie, powracają też do dobrze znanych i lubianych klubów. Wszak nie samą nauką żyje student.
<!** Image 3 align=right alt="Image 64832" sub="Koncerty, na które licznie przybywają bydgoscy studenci, są okazją do dobrej zabawy i oderwania się od nauki / Fot. Dariusz Bloch">Wszyscy zgodnie przyznają, że prawdziwe życie zaczyna się w piątek wieczorem. Bydgoskie kluby przygotowały dla nich tradycyjne rozrywki, czyli zabawy przy muzyce, napój z pianką i koncerty. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Niech muzyka gra
W naszym mieście można bawić się przy każdego rodzaju muzyce. Miłośnicy pop na pewno powinni odwiedzić Vanilę Club oraz Savoy, który pamiętają nawet najstarsi mieszkańcy. W czwartek didżeje grają tam specjalnie dla studentów. Przy rytmach popularnych i bardzo lubianych utworów z lat 70., ‚80. i 90. potańczyć można w TRIPie, Kredensie i 7 Days Pub. Również Dyrekcja zaprasza na tego typu imprezę. Koncerty na żywo proponują kluby Eljazz i Kubryk. Pierwszy z nich zajmuje się popularyzacją muzyki jazzowej i muzyków tego gatunku. W Kubryku znajdą coś dla siebie miłośnicy żeglugi. Posłuchamy tu szant na żywo, można również zaśpiewać. Alternatywnie grają Wiatraczek i Mózg, które zapraszają na koncerty. Dodatkowo Mózg organizuje liczne przedstawienia teatralne. Punkrockowo i metalowo gra Estrada, która w tym roku jest również zapleczem afterparty festiwalu Low Fi. Wieczór z muzyką rockową w tle spędzimy w Merlin Pubie. House i dance to domena Vip Clubu i Olimp Pubu.
Śpiewać każdy może...
<!** reklama left>Amatorskie popisy wokalne to jedna z najciekawszych atrakcji, która już na stałe wpisała się w dźwiękowy pejzaż Bydgoszczy. W tym roku nie będzie inaczej. Prawie w każdym lokalu przygotowano specjalną estradę i wyznaczono szczególny dzień. Chcących pośpiewać Trip zaprasza we wtorek. W ten sam dzień tygodnia pośpiewać można w Kubryku. Olimpic Bowling Center na taką zabawę zaprasza w czwartek.
Współpracujące ze szkołami kluby więdzą, że studencki portfel do najgrubszych nie należy. Dlatego to właśnie z myślą o nich organizują happy hours, podczas których ulubiony napój z pianką można nabyć po okazyjnej cenie. Taka oferta czeka w Euphorii w środę, gdy kufelek kosztuje 20 procent mniej. Za okazaniem czarnej legitymacji tańsze jest również wejście. W poniedziałki TRIP uszczęśliwi żaków happy hour po godzinie 21. Na studencki czwartek zaprasza Savoy.
Zjeść też coś trzeba
Na gotowanie student czasu nie ma, dlatego restauracje i bary ciągle poszerzają swoją ofertę. Modne naleśnikarnie to Smok i Manekin, które przystosowują ofertę do kieszeni żaka. Polecane są również pierogarnie Pod Aniołami i Sami Swoi, gdzie można zjeść smacznie i szybko. Popularne bary mleczne: Dworcowy, Kaprys, Nowy, Jagienka a także Kaskada na pewno zaspokoją akademicki głód. Natomiast wegetariański Green Way oferuje pełen jadłospis: od śniadań po desery.
Dobra zabawa to nie tylko głośna muza i kufle pełne boskiego napoju. Ci, którzy pragną spędzić ten czas smakując kulturę wyższą, nie powinni czuć się zawiedzeni. W mieście placówki kulturalne prześcigają się, by przyciągnąć do siebie brać studencką. Scena Teatru Polskiego to doskonałe miejsce, by przeżyć przygodę ze sztuką. Pamiętając o ograniczonych funduszach, teatr oferuje bilety ulgowe w cenie 15 złotych. Filharmonia Pomorska równie chętnie współpracuje z uczelniami. Już w ten wtorek zaprasza na inaugurację roku akademickiego UKW. Do Opery Nova powinni wybrać się nie tylko miłośnicy opery, ale także baletu i operetki. Melomani mają do wyboru seanse w Multikinie i Adrii, ostatnim studyjnym kinie w mieście.
