W środowe popołudnie i wieczór przez kujawsko-pomorskie i pomorskie przeszły kolejne burze i ulewy. Strażacy mają za sobą bardzo pracowity dzień. Zanotowali wiele interwencji.
- W ciągu ostatnich 24 godzin w związku z obfitymi opadami deszczu strażacy w regionie interweniowali 243 razy - informuje st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy KW PSP w Toruniu.
Strażacy głównie pompowali wodę z zalanych domów, piwnic, garaży i ulic. Usuwali też połamane gałęzie drzew.
Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach: włocławskim (63), świeckim (33), toruńskim (32), golubsko-dobrzyńskim (31), lipnowskim (21) i chełmińskim (20).
- Na szczęście w naszym regionie nie odnotowaliśmy osób rannych - dodaje st. kpt. Arkadiusz Piętak.
W Kruszynie w pow. włocławskim piorun uderzył w dom. Podtopione zostały ulice przy szpitalu we Włocławku. Najwięcej interwencji na osiedlu Michelin. W dalszym ciągu wpływają do straży zgłoszenia dotyczące zalań i podtopień.
W Chojnicach zalało kilka ulic, co sparaliżowało ruch w mieście. Natomiast w miejscowości Kruszka po podmuchu wiatru komin uszkodził dach jednego z budynków.
Ze względu na warunki atmosferyczne prewencyjnie w całej Polsce ewakuowano pięć obozów harcerskich, na których łącznie przebywało 427 osób. Jeden z nich odbywał się w Czersku Świeckim.
Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wczoraj w działaniach w całej Polsce uczestniczyło ponad 8,5 tys. strażaków zawodowych i ochotników. W czwartek od rana z tych samych powodów zanotowano 176 interwencji przy których pracowało 1054 strażaków.
Dzisiaj także czeka nas pogoda deszczowa i burzowa, choć nie powinno już padać tak mocno, jak w ostatnich dniach. W weekend szykuje się poprawa pogody.