Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracodawcy winni są miliony. Najgorzej jest w firmach działających "na kredyt"

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
W 2012 roku, w kraju, 107,6 tys. pracodawców miało dług wobec swoich pracowników. Łączna kwota należności przekroczyła 229,8 mln zł i była o 66 proc. wyższa niż w 2011 roku.

Inspektorzy pracy wyegzekwowali prawie 2 miliony złotych. Pieniądze te należały się 2520 osobom, zatrudnionym w regionalnych firmach za wykonaną w 2012 roku pracę.

Każdego roku większość skarg, trafiających do Państwowej Inspekcji Pracy, dotyczy zaległości w wypłatach pensji. W 2012 roku, w kraju, 107,6 tys. pracodawców miało dług wobec swoich pracowników. Łączna kwota należności przekroczyła 229,8 mln zł i była o 66 proc. wyższa niż w 2011 roku.

W regionie nie jest tak źle

Dane Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy, które nie dotyczą całego rynku pracy, ale tych firm, które zostały skontrolowane są tylko trochę bardziej optymistyczne. Liczba przypadków niewypłaconych pensji wzrosła wprawdzie w 2012 tylko o 21,8 proc., a kwota niewypłaconych należności o 7 proc., ale inspektorzy pracy z województwa kujawsko-pomorskiego wyegzekwowali od pracodawców 1,7 mln zł, które trafiły na konta 2520 pracowników.

- Inspektorzy najczęściej nakładali decyzje płatnicze na właścicieli firm, zajmujących się przetwórstwem przemysłowym - mówi Katarzyna Pietraszak, rzeczniczka okręgowego inspektora pracy w Bydgoszczy. - Nałożono na nich 62 mandaty na kwotę ponad 820 tysięcy złotych i wydano decyzje płatnicze na ponad 3,2 miliona złotych.

<!** reklama>

Niedobrze też działo się w branży budowlanej. Inspektorzy pracy wystawili decyzje płatnicze na 748 tysięcy i nałożyli 37 mandatów na kwotę 48 tys. zł.

Warto też dodać, że w minionym roku bydgoscy inspektorzy wystąpili do sądu o ukaranie 72 przedsiębiorców.

Dane, którymi dysponuje PIP, dotyczą tylko pewnego ułamka rynku pracy w naszym regionie, czyli tych pracowników, którzy zgłosili nieprawidłowości, albo tych firm, które PIP wyrywkowo skontrolował.

- Pracodawca, żeby zapłacić ludziom, musi zdobyć pieniądze - wyjaśnia pan Andrzej, współwłaściciel bydgoskiej spółki. - Nawet dobre firmy czasami mają zatory płatnicze, ponieważ z umów nie wywiązują się kontrahenci. Poza tym, bardzo trudno jest zdobyć nowe zlecenia. To już wystarczy, żeby stracić płynność finansową. Gospodarka się sypie...

Pan Andrzej dodaje, że w najgorszej sytuacji znalazły się te firmy, które po to, by przetrwać lub rozwinąć produkcję, wzięły kredyty. Raty komercyjnej pożyczki oraz opłaty skarbowe mogą okazać się tak duże, że dla pracowników już nie wystarcza.

Związkowcy negocjują

Z opiniami wielu pracodawców zgadzają się przedstawiciele niektórych central związkowych.

- Otrzymujemy takie poufne informacje od naszych członków - przyznaje Andrzej Arndt, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Forum Związków Zawodowych. - Pracodawcy prowadzą jednak z pracownikami negocjacje. Dopóki trwają rozmowy, jest to wewnętrzną sprawę firmy.

Konkretnych zakładów nie wskazuje także przedstawiciel OPZZ.

- Niektórzy nie przekazując pracownikom pensji, sami siebie kredytują - ocenia Harald Matuszewski, przewodniczący regionalnych struktur OPZZ. - Członkowie naszych władz spotkali się ostatnio w tej sprawie z głównym inspektorem pracy. Efektów tych rozmów, niestety, nie znam.

Temat dla komisji

Jak dowiedzieliśmy się w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim, na wniosek związków zawodowych, problemami związanymi z mobbingiem i niepłaceniem pensji zajmie się niebawem Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego.

- W spotkaniu wezmą udział pracodawcy, przedstawiciele central związkowych i inspektorzy pracy - zdradza Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego.


Opinia
W każdej grupie zawodowej, także wśród pracodawców, zdarzają się nieuczciwi ludzie. Ale jest to naprawdę niewielki odsetek wszystkich przedsiębiorców.

Wiele jest powodów niewypłacania pensji. Jedną z głównych, która na szczęście nie występuje w naszym regionie, jest załamanie się rynku budowlanego. Firmy budowlane, wybrane w procedurach przetargowych, podpisały kontrakty z największym w Polsce inwestorem - państwem. A państwo milcząc godziło się na to, by zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych najważniejszym kryterium wyboru wykonawcy była cena. Większość przetargów wygrały duże firmy, które zatrudniały podwykonawców, a potem robiły wszystko, by im nie zapłacić za wykonane roboty. Koncerny mają się dobrze, a ich mniejsi kontrahenci musieli ogłosić upadłość. Słyszałem o tym, że nawet inspekcja pracy po rozstrzygnięciu przetargu na ochronę musiała podpisać kontrakt tak niski, że wykonawcy brakuje pieniędzy na wypłaty.

__

W centralach związkowych mamy sojusznika. Wspólnie walczymy o nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych. Chodzi o ustalenie takich metod określania ceny, żeby pozwoliła ona zapłacić pracownikom chociaż minimalne pensje.

__

Kolejnymi przyczynami wstrzymywania wypłat są wzięte kredyty na rozwój firmy oraz inne obciążenia. Od lat są one zbyt wysokie. Tak naprawdę, to należałoby przeanalizować indywidualnie każdą z takich firm. Zawsze jednak okazuje się, że bank bez kłopotów swoje odzyska, urzędy też potrafią samodzielnie wyegzekwować swoje. Na końcu zostaną pracownicy i kontrahenci.

__

Moim zdaniem, firm, które nie płacą pracownikom, jest naprawdę niewiele. Po pierwsze dlatego, że dobra kadra to obecnie największy majątek pracodawcy. Po drugie, wyniki z kontroli warto byłoby skonfrontować z danymi ogólnymi, dotyczącymi firm, które takich długów nie mają. Miliony zaległości są niczym wobec miliardów złotych wypłacanych regularnie pracownikom. Mówimy więc o promilach, a nie procentach przedsiębiorstw.

Mirosław Ślachciak, prezes Kujawsko-Pomorskiego
Związku Pracodawców i Przedsiębiorców

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty