https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pozytywnie zakręceni

Agnieszka Bielińska
Muzyczna inwencja, pomysłowość, niestandardowe aranżacje i pełne energii koncerty. Zespół NoMeansNo to prawdziwa legenda niezależnej sceny. NoMeansNo to zespół, którego miłośnikom ostrej gitarowej muzyki nie trzeba przedstawiać. Lata temu, artyści zostali okrzyknięci mistrzami i legendą gatunku hardcore-punk, czy też jazz-core. Formację założyli w 1979 roku dwaj bracia Wright – gitarzysta basowy Rob oraz perkusista i klawiszowiec John. Inspiracją dla nazwy był slogan ówczesnej kampanii przeciwko gwałtom.

Muzyczna inwencja, pomysłowość, niestandardowe aranżacje i pełne energii koncerty. Zespół NoMeansNo to prawdziwa legenda niezależnej sceny.

<!** Image 2 align=none alt="Image 174292" >

NoMeansNo to zespół, którego miłośnikom ostrej gitarowej muzyki nie trzeba przedstawiać. Lata temu, artyści zostali okrzyknięci mistrzami i legendą gatunku hardcore-punk, czy też jazz-core. Formację założyli w 1979 roku dwaj bracia Wright – gitarzysta basowy Rob oraz perkusista i klawiszowiec John. Inspiracją dla nazwy był slogan ówczesnej kampanii przeciwko gwałtom. Przez pierwsze cztery lata występowali, jako duet, grając dość klasycznego rocka.

W 1983 roku do składu dołączył gitarzysta i wokalista Andy Kerr [znany z Infamous Scientists]. Ponieważ uwielbiał pseudonimy – nazywał siebie Buttercup lub None-Of-Your-Fucking-Business. To właśnie on przyniósł ze sobą do zespołu powiew hardcore punku i temu kierunkowi muzycy byli wierni aż do 1992 roku. To właśnie w tym okresie swojej działalności prezentowali imponującą technikę muzyczną, wyznaczając nowe kierunki dla punk rocka. Uważa się, że ich alter ego to grupa The Hanson.

<!** reklama>

Po odejściu Kerra z grupy jej skład kilkakrotnie się zmieniał, a muzycy jeszcze niejednokrotnie zaskakiwali świeżymi i oryginalnymi pomysłami. Ich wydawniczy dorobek jest naprawdę imponujący. Mają na koncie 16 albumów, w tym najsłynniejsze: 0 + 2 = 1, The Sky Is Falling And I Want My Mommy czy Wrong. W 1993 roku nagrali covery zespołów Subhumans i D.O.A.

Szaleni, bezkompromisowi, bez patosu i nadęcia, ciągle mają ochotę na realizowanie swoich wariackich pomysłów. Są bezkonkurencyjnymi wesołkami i kpiarzami oraz mistrzami w nawiązywaniu pozytywnych relacji z publicznością. Mimo, że okres największej świetności mają już za sobą, wciąż potrafią grać dobre koncerty. 26 czerwca w Mózgu, po raz kolejny będą mieli okazję udowodnić, że są w doskonałej formie.

Jednak zanim na scenę wyjdą szaleni Kanadyjczycy, jako ich support zagra rodzima formacja Tin Pan Alley. Grupa składa się z czterech muzyków z Bydgoszczy i Torunia. Dawniej ich twórczość oscylowała w muzycznych rejonach amerykańskiego alternatywnego rocka. Wydali wtedy dwie płyty Palm Waves oraz All Hail The Omnipotent Universe!, bardzo pozytywnie odebrane zarówno przez krytyków jak i publiczność.

Jednak, jak to w życiu bywa, różnice personalne i chęć twórczych poszukiwań sprawiły, że zespół zmienił nieco swoje muzyczne oblicze. Skład zasilony przez Hegezjasza, perkusistę noise-rockowego duetu Ed Wood, wypłynął na szerokie wody muzycznej awangardy. Obecnie ich twórczość zahacza o ambient, noise, jazz, punk, a nawet metal. Czy ten muzyczny koktajl przypadnie Wam do gustu? Już dziś zarezerwujcie sobie niedzielny wieczór i przekonajcie się sami.

NoMeansNo + Tin Pan Alley

26.06.2011, Bydgoszcz, Mózg

Start - godz. 20.00

Bilety: 40/50 zł

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski