Wyprzedaże garażowe to bardzo częsty obrazek z amerykańskich filmów, ale taki rodzaj pozbywania się niepotrzebnych nam rzeczy, staje się coraz bardziej popularna również w naszym kraju.
- Jeżeli posiadacie państwo zbędne wam przedmioty, które walają się po kątach, a mogą znaleźć innego właściciela to przynieście je na Wyprzedaż w sobotę 15 czerwca - zachęcają organizatorzy wyprzedaży, czyli Rada Osiedla Wilczak-Jary.
Jarosław Cholewczyński, przewodniczący rady nie ukrywa, że pomysł został zaczerpnięty od osiedlowych działaczy z Miedzynia.
To właśnie na tym osiedlu w maju ubiegłego roku odbyła się pierwsza wyprzedaż garażowa. Okazała się wielkim hitem. Pomysłodawcą i koordynatorką wyprzedaży na Miedzyniu jest radna osiedlowa Zuzanna Simińska.
Kolejną wyprzedaż zorganizowano we wrześniu, a trzecią niedawno, bo w maju. - Wszystkie cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem bydgoszczan, ale było też sporo osób z regionu - mówi Dariusz Smól ze Stowarzyszenia Miedzyń Prądy.
Na brak chętnych nie narzekają też organizatorzy wyprzedaży na Wilczaku. - Dla sprzedających przygotowaliśmy 120 stoisk i wszystkie są już zajęte - wyjaśnia Jarosław Cholewczyński.
- Naszą wyprzedaż nazwaliśmy pogarażową, żeby nie kopiować całkowicie nazwy naszych kolegów z Miedzynia - śmieje się przewodniczący. - Jesteśmy zresztą w dobrej komitywie i już myślimy o organizacji wyprzedaży na zmianę, raz u nas, raz u nich.
Bo jak mówi Cholewczyński, po rozmowach z mieszkańcami wie, że wyprzedaże są organizowane i tak za rzadko. - A po liczbie sprzedających i kupujących widać, że zapotrzebowanie jest - dodaje. - Oczywiście nie wiemy, czy u nas też tak bardzo „chwyci”, ale wszystkich serdecznie zapraszamy. Będzie okazja kupienia wielu ciekawych rzeczy.
„Wyprzedaż pogarażowa” na Wilczaku odbędzie się w najbliższą sobotę w godz. 11-14 na polanie przy kortach tenisowych przy ulicy Nakielskiej 70.
Zakaz handlu w niedzielę. Rząd wstrzymuje zmiany
