Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Kruszwicy. Dwie podopieczne zniknęły

JPL
Na miejsce pożaru zadysponowano osiem zastępów straży pożarnej.
Na miejsce pożaru zadysponowano osiem zastępów straży pożarnej. Robert Woźniak, zdjęcie ilustracyjne
W niedzielę (2 czerwca) po południu w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Kruszwicy wybuchł pożar. Z budynku ewakuowano 60 osób.

Do zdarzenia doszło w niedzielę (2 czerwca) przed godz. 16 w Kruszwicy (powiat inowrocławski).

Jak informują strażacy z Komendy Wojewódzkiej PSP, w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym wybuchł pożar. Ogień objął jedno pomieszczenie, jednak w całym budynku było silne zadymienie. Z ośrodka trzeba było ewakuować 60 osób.

Na miejsce zadysponowano osiem zastępów straży pożarnej.

- Już zakończyliśmy działania - powiedział nam po godz. 18 kpt. Jarosław Skotnicki, oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Inowrocławiu. - Okazało się, że pożarem był objęty jeden pokój. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Na razie nie są znane przyczyny wybuchu pożaru. Okoliczności zdarzenia będą wyjaśniać policjanci oraz biegli.

Jednak - jak informuje TVP 3 Bydgoszcz, pożar mógł być przykrywką dla ucieczki z ośrodka. Jak potwierdza rzecznik inowrocławskiej policji, z ośrodka oddaliły się dwie dziewczyny: 16- i 17-latka. Trwają poszukiwania.

Tragiczny wypadek paralotniarza pod Włocławkiem [zdjęcia]

Co zabija Polaków?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pożar w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Kruszwicy. Dwie podopieczne zniknęły - Gazeta Pomorska