Wagony wyglądające jak płonące olbrzymie pochodnie - takie straszne zdjęcia z katastrofy można obejrzeć w mediach. W pociągu jadącym niedaleko Rahim Yar Khan na południu prowincji Pendżab w czwartek wybuchł ogień - informuje agencja Reuters.
Według agencji, która powołuje się na wypowiedź dla telewizji Geo ministra kolejnictwa Szejka Raszida Ahmeda, ludzie w pociągu podgrzewali sobie śniadanie i wówczas eksplodowały prawdopodobnie dwie butle z gazem. Podgrzewany na kuchenkach był olej, który się zapalił i spowodował, że ogień tym szybciej rozprzestrzenił się po wagonie.
Minister miał dodać, że ludzie przemycają na pokład pociągów kuchenki gazowe, co jest powszechnym problemem na długich trasach kolejowych w Pakistanie. Ogień rozprzestrzenił się na trzy wagony. Liczbę ofiar śmiertelnych szacuje się na 64 osoby, jednak było też wielu rannych i ta liczba może wzrosnąć. Według ministra większość ofiar to osoby, które wyskakiwały z płonących wagonów.
Reuters pisze, że pamiętająca czasy koloniajne kolej w Pakistanie popadła w bankructwo w ostatnich dekadach z powodu chronicznego niedoinwestowania i braków środków na utrzymanie.
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
