Duży kurnik ze słomą palił się
wczoraj po południu we wsi Kraszyce. Zagrożenie pożarowe
potęgowała bliskość dwóch zbiorników ze skroplonym gazem.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 200130" >
Zgłoszenie o ogniu w 50-metrowym
kurniku nadeszło wczoraj tuż po godzinie 18.00. Kiedy na miejsce
dojechali strażacy, okazało się, że płonie budynek, w którym
znajdowała się duża ilość słomy.
- Zagrożenie potęgowały dwa
sąsiadujące zbiorniki z gazem skroplonym. Jak się później
okazało, jeden był pusty, a drugi wypełniony w 30 procentach –
relacjonują strażacy.
W związku z tym, że sieć wodociągowa
nie wytrzymywała potrzeb gaśniczych, na miejsce podjechać musiały
kolejne jednostki strażackie, które zmuszone były podjeżdżać
także do odległych punktów, gdzie hydranty były sprawne.
<!** reklama>
Łącznie w akcji gaśniczej brało
udział 14 zastępów straży pożarnej nie tylko z terenu powiatu
inowrocławskiego, ale także mogileńskiego.
Akcja dogaszania budynku trwała wiele
godzin. Przyczynę pożaru ma ustalić dochodzenie.