https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powtórki mile widziane

Marcin Karpiński
Wczorajszy mecz Lotosu Gdańsk z Jastrzębskim Węglem (wynik na str. 29) zakończył czwartą kolejkę PlusLigi. Bydgoszczanie w piątek grają w Kielcach.

Wczorajszy mecz Lotosu Gdańsk z Jastrzębskim Węglem (wynik na str. 29) zakończył czwartą kolejkę PlusLigi. Bydgoszczanie w piątek grają w Kielcach.

<!** Image 2 align=none alt="Image 180439" sub="Siatkarze Delecty po jednej z udanych akcji. Fot.: Michał Szmyd">To spotkanie transmitować będzie Polsat Sport (godz. 20.00). Kibice będą mogli zobaczyć w akcji wicelidera. Drużyna Piotra Makowskiego ma już w dorobku 8 punktów.

A kto wie, czy nie byłoby ich więcej, gdyby w olsztyńskiej hali Urania skorzystano w sobotę z zapisu challenge (powtórki wideo). W końcówce drugiego seta, kiedy miejscowy Indykpol AZS prowadził 23:22, ze skrzydła mocno zaatakował Dawid Konarski i piłka po bloku spadła za linię boczną. Jednak po chwili sędziowie zmienili decyzję i zrobiło się 24:22. A później gospodarze rozstrzygnęli tego seta na swoją korzyść 25:23.

<!** reklama>- Ten jeden punkt mógł zmienić obraz gry. A mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej - uważa kierownik bydgoskiej drużyny, Robert Kaźmierczak. Delecta mogłaby wygrać nawet 3:0.

W regulaminie jest napisane, że challenge może być, ale równie może go nie być. PlusLiga w ramach testów ma na razie do dyspozycji dwa zestawy kamer, którymi może obsłużyć daną kolejkę.

- Po zagraniu Konarskiego piłka ewidentnie wyszła na aut - zapewnia „kiero” Delecty. - Widzieliśmy to dokładnie po zapisie naszej kamery już w drodze powrotnej do Bydgoszczy. Mam nadzieję, że challenge wejdzie w przyszłości na stałe. Uspokoi to sytuację na boisku, a sędziom ułatwi pracę.

<!** Image 3 align=none alt="Image 180439" sub="W Olsztynie nie brakowało również kibiców z Bydgoszczy. Fot.: Michał Szmyd">Kolejny mecz Delecty już w piątek na wyjeździe. Nie wiadomo, czy do gry wrócą po kontuzji Stephane Antiga i Wojciech Gradowski. Od wczoraj przechodzą rehabilitację. Decyzję w tej sprawie podejmie trener Makowski. Antiga już dwukrotnie sięgał po tytuł MVP meczu.

W Olsztynie znakomicie go zastąpił Antti Siltala. Miał wystawione do ataku 33 piłki, z czego wywalczył 17 pkt. Do tego dorzucił trzy „oczka” po asach serwisowych. Z Indykpolem wszyscy stanęli na wysokości zadania. Z Fartem powtórka?

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski