Czasu nie zostało wiele, do końca stycznia muszą być znane główne założenia naszego ZIT. ZIT są bowiem elementem spójnym z Regionalnym Programem Operacyjnym, którego kształt musi być zaakceptowany przez Komisję Europejską.
[break]
W piątek w bydgoskim ratuszu z prezydentem Rafałem Bruskim spotkali się przedstawiciele podbydgoskich gmin, by rozmawiać o ich przystąpieniu do Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych i zasięgu Bydgoskiego Obszaru Funkcjonalnego.
- W Bydgoszczy pojawili się przedstawiciele gmin Solec Kujawski, Koronowo, Nakło, Łabiszyn, Szubin, Dąbrowa Chełmińska, Sicienko, Osielsko, Białe Bota, Dobrcz i Nowa Wieś Wielka - mówi Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta.
Prezydent przekazał samorządowcom aktualne informacje z negocjacji, jakie prowadzi z prezydentem Torunia w sprawie ZIT. Jednocześnie zyskał poparcie samorządów z Bydgoskiego Obszaru Funkcjonalnego dla rozwiązań, które w tych negocjacjach proponuje.
Języczkiem u wagi będzie przystąpienie do ZIT Nakła.
- Nakło jako miasto zawsze ściśle związane było z Bydgoszczą. Zawsze na Bydgoszcz patrzyliśmy i czerpaliśmy poniekąd swoją siłę z siły większego sąsiada, stąd nie jest zaskoczeniem, że będziemy wspierać Bydgoszcz w jak najlepszej pozycji w Zintegrowanych Inwestycjach Terytorialnych - nie kryje Krzysztof Błoński, zastępca burmistrza Nakła.
My chcemy do ZIT
- Badania pokazują to w sposób oczywisty. Dwa tysiące ludzi co dzień jeździ do pracy, szkół, w swoich sprawach do Bydgoszczy. Również z Bydgoszczy do Nakła przyjeżdżają ludzie do pracy. Silne związki Nakła z Bydgoszczą są niepodważalne, dlatego uważamy, że nasza obecność w ZIT jest nie tylko naturalna, ale również może sam obszar wzmocnić - uważa burmistrz miasta.
Parytet ludnościowy
Liczba mieszkańców poszczególnych obszarów będzie mieć kluczowe znaczenie i choć dokładnych przeliczników nie określono, to waga głosów w poszczególnych gremiach zależeć będzie od liczby mieszkańców gmin wchodzących w skład ZIT. Nic więc dziwnego, że trwają „arytmetyczne” przepychanki. Bydgoszcz forsuje do ZIT Nakło (niemal 20 tys. mieszkańców, a cała gmina ponad 30 tysięcy), które wcześniej nie było brane pod uwagę. Jednak prezydent Torunia nieoczekiwanie dla Bydgoszczy zaproponował, by w skład ZIT weszły też Chełmża (15 tys mieszkańców, Czernikowo (3 tys. mieszkańców, kiedyś w województwie włocławskim) i Aleksandrów Kujawski (12 tys. mieszkańców), których nie przewidywano w ZIT.
Dopiero po rozstrzygnięciu, jakie gminy będą tworzyć ZIT i jaki obszar będzie on zajmował, przystąpić będzie można do najtrudniejszej części negocjacji. Bydgoszczanie nie wyobrażają sobie, by siedziba ZIT i biura, które będzie jego administracyjno-technicznym zapleczem, nie była w Bydgoszczy. Tyle, że prezydent Torunia przy poparciu marszałka województwa forsuje rozwiązanie, które zakłada rotacyjność przewodnictwa w ZIT. Osiągnięcie kompromisu będzie trudne, a trzeba pamiętać, że ostateczny głos w sprawie przystąpienia do ZIT będą miały rady miast i gmin, które wejdą w jego skład.
Rady nas poprą
- Nie obawiałbym się sytuacji, w której Rada Miasta Nakła nie zdecydowałaby się na przegłosowanie akcesji Nakła do ZIT. Radni zdają sobie sprawę, że na ZIT-y zostaną przekazane określone pieniądze, a z których i Nakło mogłoby skorzystać - zapewnia burmistrz. A jak zachowa się Rada Miasta Bydgoszczy?