Zobacz wideo: Tir załadowany po sufit wyjechał z Bydgoszczy do Lwowa
Projektu zmian w prawie jeszcze nie ma, ale jest ich zapowiedź. Autorami pomysłu są dwaj posłowie Lewicy, którzy powołują się na artykuł 13. Konstytucji RP. Ten przepis zakazuje istnienia organizacji odwołujących się do totalitarnych metod i praktyk w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa i propagujących nienawiść narodowościową.
To Cię może też zainteresować
- Musimy stanąć po stronie bombardowanych, zabijanych i gwałconych przez rosyjską armię ludzi. Ukraińcy i Ukrainki muszą wiedzieć, że nie akceptujemy terroru rzeźnika Putina! - mówi poseł Marek Rutka.
Z kolei Maciej Kopiec argumentuje: - Nie możemy dawać przyzwolenia na wykorzystywanie gestu wyrażającego poparcie dla Putina, który nie różni się od reszty zbrodniarzy wojennych. W Polsce występują nieliczne środowiska wybielające, a nawet popierające zbrodnie wojenne Putina - to nie są wirtualne trolle, a realne osoby, które i posiadają immunitet, jak Janusz Korwin-Mikke. Dzisiaj chwalą rosyjski terror, a jutro mogą wywiesić jego symbol chociażby w oknie.
Co z "Zawiszą"?
W tej sprawie parlamentarzyści skierowali już interpelację do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Poprosili o zaopiniowanie inicjatywy zakazu używania symbolu „Z”.
Do pomysłu odniósł się, m.in. minister Łukasz Schreiber z PiS-u. - Nie ulega wątpliwości, że Putin robi wszystko, aby zapisać się w historii jako tyran i zbrodniarz – tak jak jego idol Stalin. Nie jestem jednak przekonany, czy walka z literą “Z” to teraz priorytetowe zadanie. Możemy oczywiście dyskutować, czy nie dokonać regulacji w tym zakresie – ale jak miałyby one wyglądać? Czy w wyniku proponowanych zmian rykoszetem dostanie herb Zawiszy Bydgoszcz - którego wychowankiem jest jeden z bohaterów wczorajszego spotkania Jacek Góralski? Czy zakażemy używania “Z” w logach innych marek i firm?
Na swoim profilu na FB Schreiber zaznacza: "Myślę, że musimy zachować zdrowy rozsądek i umiar. Dziś jest czas na konkretne działania. Jakie? Na przykład na zmiany w Konstytucji RP - które pozwolą nie tylko zamrozić, ale i skonfiskować majątki rosyjskich oligarchów. W rezultacie przekażemy miliony złotych na pomoc Ukrainie. To jest ważne wyzwanie, które musimy podjąć. Lewica jest przeciwko. Na koniec - jeśli posłowie lewicy chcą walczyć z tym symbolem (choć w mojej opinii to w polskiej przestrzeni publicznej problem wyimaginowany), to chciałbym, aby równie zaciekle zwalczali takie symbole jak sierp i młot oraz czerwoną gwiazdę".
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy posła Lewicy z Bydgoszczy, Jana Szopińskiego. Parlamentarzysta odniósł się nieoficjalnie, ale i powściągliwie do pomysłu. - Projektu w tej sprawie, jak rozumiem, jeszcze nie ma. Została złożona interpelacja - dodał, że rozumie intencję, ale zaznaczył: - Należy się zastanowić, czy polski alfabet mógłby się obejść bez litery "z".