
Kilkanaście figurek z połowy XX w. zostało przekazanych przez Danutę i Feliksa Rembiałkowskich z Chicago dla Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego UKW w Bydgoszczy. Nowe nabytki muzeum prawdopodobnie zaprezentuje zwiedzającym za kilka miesięcy, po zakończeniu badań i ewidencji figurek
Na zdjęciu jedna z podarowanych muzeum figurek, wykonana w połowie XX w. przez Aelteste Volkstedt w Turyngii

Kilkanaście figurek z połowy XX w. zostało przekazanych przez Danutę i Feliksa Rembiałkowskich z Chicago dla Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego UKW w Bydgoszczy. Nowe nabytki muzeum prawdopodobnie zaprezentuje zwiedzającym za kilka miesięcy, po zakończeniu badań i ewidencji figurek.
Na zdjęciu: markiz i tancerka uchwycona na chwilę przed pocałunkiem, to figurka sygnowana znakiem fabryki Al-Ka Dresden. Część delikatnych koronek sukni tancerki jest nieco obtłuczona.

Kilkanaście figurek z połowy XX w. zostało przekazanych przez Danutę i Feliksa Rembiałkowskich z Chicago dla Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego UKW w Bydgoszczy. Nowe nabytki muzeum prawdopodobnie zaprezentuje zwiedzającym za kilka miesięcy, po zakończeniu badań i ewidencji figurek.
Na zdjęciu tył figurki pary: markiza i tancerki, sygnowana znakiem fabryki Al-Ka Dresden

Kilkanaście figurek z połowy XX w. zostało przekazanych przez Danutę i Feliksa Rembiałkowskich z Chicago dla Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego UKW w Bydgoszczy. Nowe nabytki muzeum prawdopodobnie zaprezentuje zwiedzającym za kilka miesięcy, po zakończeniu badań i ewidencji figurek.
Na zdjęciu - jak opisuje dr Aleksandra S. Jankowska - tancerka, która zmęczona tańcem opadła z sił na sofę. Uwagę zwraca suknia z piętrzącymi się falami ażuru (wykonanymi w technice tzw. koronek drezdeńskich). Ta figurka ma sygnaturę Manufaktury Porcelany Marthy Budich w Kronach (Bawaria), stosowanej w latach 50. XX w.