W pożarze kamienicy na rynku w Nakle zginął 42-letni mężczyzna, ucierpiało też trzech strażaków. 41 mieszkańców jest pod opieką służb. Mogą liczyć na pomoc, także finansową. Poszkodowanych zostało 14 rodzin, w tym 6 nie ma dachu nad głową. To pięciu najemców i współwłaściciel budynku. 41 osób znajduje pod opieką służb burmistrza.
Z pomocy psychologicznej skorzystała jedna rodzona. Ludzie czekają też na pomoc materialną.
- Jako wojewoda z rezerwy kryzysowej przekazuję 100 tysięcy złotych, by poszkodowani mogli odkupić niezbędne rzeczy i żywność – powiedział Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski podczas konferencji prasowej.
Nakielski M - GOPS przeprowadził już wywiady, by ustalić co potrzeba. Przydzielono wsparcie od 6 do 40 tys. zł na rodzinę w zależności od szkód.
- Te, których mieszkania spłonęły otrzymają pomoc w wysokości 32 tys. zł. Jeszcze dziś (poniedziałek, 29 sierpnia - dop. red.) przelane zostaną pieniądze na konta. Rodziny, które mają dzieci otrzymają dodatkowo po 4 tys. zł na dziecko, by mogły wyposażyć je do szkoły – informuje Sławomir Napierała, burmistrz Nakła.
Razem z pieniędzmi od wojewody gmina przeznaczyła na pomoc pogorzelcom 312 tys. zł.
Zdjęcia z pożaru:
