Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski przypadek Alfiego Evansa. Szymonek walczy o życie, a zbiórka na leczenie trwa

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Rodzina Szymonka wyjaśnia: - Czekamy na odzew szpitala w Warszawie odnośnie podjęcia współpracy z lekarzem z zagranicy. Jeżeli podejmie się współpracy, jest duża szansa, że Szymonek otrzyma pomoc i leczenie.
Rodzina Szymonka wyjaśnia: - Czekamy na odzew szpitala w Warszawie odnośnie podjęcia współpracy z lekarzem z zagranicy. Jeżeli podejmie się współpracy, jest duża szansa, że Szymonek otrzyma pomoc i leczenie. Szymonkuwalcz.Oficjalna strona
Sprawa Szymonka z Radomia poruszyła całą Polskę. Niespełna 11-miesięczny chłopczyk od stycznia leży w szpitalu. - Lekarze nie chcą go leczyć tak, jak powinni - przekonuje rodzina dziecka. Zaczęła się zbiórka na rzecz małego pacjenta. W akcję pomocy krewnym zaangażowany jest m.in. Paweł Skutecki, poseł z Bydgoszczy.

- W najbliższych dniach ma zostać zwołane kolejne konsylium lekarskie. Zgodnie z prawem rodzina Szymonka ma prawo wskazać lekarza, który będzie uczestniczył w spotkaniu w ich imieniu. Pomocy podjął się lekarz ze Stanów Zjednoczonych, który walczył również o życie Alfiego Evansa i który konsultuje Szymonka od początku jego choroby. To ogromna szansa dla Szymonka na życie - wierzy rodzina chłopczyka.

Czytaj także: Alfie Evans nie żyje. Kim był, na co chorował?

Przypomnijmy: maluch w styczniu trafił do szpitala. To krótko po szczepieniu na pneumokoki jego stan się pogorszył i była potrzebna hospitalizacja. Lekarze ze szpitala dziecięcego w Warszawie, w którym Szymonek przebywa, do końca nie wiedzą, co mu tak naprawdę dolega. Nie dają mu większych szans na przeżycie. Ponoć mówili, że "nie będą wentylować zwłok".

Rodzina smyka oskarża placówkę o zaniedbania. Rodzice chłopca szukają pomocy, gdzie się da. Udali się m.in. na konsultacje u prof. Jana Talara z Bydgoszczy. W sprawę Szymonka zaangażował się również bydgoski poseł, Paweł Skutecki.

Zdesperowana mama chce spróbować terapii alternatywnej, proponowanej przez specjalistów z zagranicy. Polscy lekarze na to się jednak nie godzą, wspominając o śmierci mózgu chłopca. Życie dziecka jest podtrzymywane za pomocą aparatury.

Rozpoczęła się zbiórka na rzecz chłopca. Na stronie zrzutka.pl krewni Szymonka napisali: - Koszty lotów z USA do Polski to ogromne pieniądze, do tego dojdzie kwestia wynajęcia tłumaczki władającej językiem medycznym, czy tak "błahe" kwestie jak nocleg itp. Nie znając daty konsylium, nie jesteśmy w stanie kupić biletu już teraz, a zakup na parę dni przed wylotem to koszty rzędu kilkudziesięciu tysięcy (ok. 50 000-70 000 zł). Obawiamy się, że na zebranie tej kwoty mamy tylko parę dni.

To dlatego zbiórka jest w toku. Kto może, niech pomoże. Link do zbiórki TUTAJ.

Losy chłopca z Radomia można także śledzić na Facebooku, na profilu Szymonkuwalcz.Oficjalna strona.

Zobacz także archiwalne wideo: "Dajmy Alfiemu szansę, cuda się zdarzają". Polacy czuwają pod szpitalem w Liverpoolu

źródło: TVN 24/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polski przypadek Alfiego Evansa. Szymonek walczy o życie, a zbiórka na leczenie trwa - Gazeta Pomorska