Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
1 z 48
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Polski Fundusz Rozwoju i  Pesa podpisały umowę inwestycyjną....
fot. Dariusz Bloch

Polski Fundusz Rozwoju przejmuje Pesę. Nie będą zwalniać, a potrzebują więcej pracowników [wideo i zdjęcia]

Polski Fundusz Rozwoju przejmuje Pesę. Nie będą zwalniać, a potrzebują więcej pracowników

Polski Fundusz Rozwoju i Pesa podpisały umowę inwestycyjną. Fundusz zarządzany przez PFR dofinansuje bydgoskiego producenta taboru 300 milionami złotych. Przejmie 100 procent udziałów w spółce.



- Inwestujemy w Pesę, bo wierzymy w jej potencjał, a to między innymi 3,5 mld złotych w realizowanych zamówieniach - powiedział w Bydgoszczy (17 lipca) Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. - Odkupiliśmy wszystkie udziały od akcjonariuszy.

- Pesa przez lata pokazała, że potrafi zbudować coś unikalnego. Mamy nadzieję, że da radę dostarczyć w terminie pociągi dla Deutsche Bahn, a to jej najważniejszy kontrakt. Jeśli się uda, stanie się wiarygodnym partnerem biznesowym. Przemysł kolejowy pełni szczególną rolę w Planie Morawieckiego. Inwestycja w Bydgoszczy to ważny krok w rozwoju tego sektora. Nasz cel to jego dalsza konsolidacja - dodał Borys.



- Negocjacje nie były łatwe, ale współpracując z Pesą od dwóch lat , tworząc wspólną spółkę oferującą najem taboru, wiemy, że potencjał firmy, przemysłowy i kadrowy, daje perspektywy jej rozwoju na polskim i zagranicznych rynkach - dodał MarcinPiasecki, wiceprezes PFR ds. inwestycyjnych.

- Nasza umowa z Polskim Funduszem Rozwoju jest czysto biznesowa, to transakcja - podkreślił Zygfryd Żurawski, prezes Pesa Holding, przedstawiciel udziałowców. - 300 mln złotych z państwowego funduszu to żaden prezent dla nas, bo trafi na kontrakty, które realizujemy. Ostatnie 20 lat to przeobrażenie firmy z ZNTK w nowoczesnego producenta pojazdów szynowych. Dzięki wysiłkowi i kompetencji pracowników udało się zdobyć silną pozycję na rynku.

- Przepraszam pracowników za to, że ostatnie miesiące były dla nich nerwowe i niepewne - mówił Tomasz Zaboklicki, były prezes Pesy. - Teraz mogą być spokojni, ja też jestem. Inni potencjalni inwestorzy oferowali nam większe pieniądze, ale jestem przekonany, że dokonaliśmy najlepszego wyboru.



Więcej na ten temat przeczytają Państwo w papierowej "Pomorskiej" z 18 lipca i na plus.pomorska.pl:

Zmiany w Pesie. Nowy inwestor i bardziej przemyślane kontrakty

Wideo: Agata Wodzień

Zobacz również

21 osób mówi: "Zostaję". O co chodzi z bilbordami w Gorzowie?

21 osób mówi: "Zostaję". O co chodzi z bilbordami w Gorzowie?

"Czujemy złość, ale co z tym zrobimy?" - komentarze po meczu Motoru z Chrobrym

"Czujemy złość, ale co z tym zrobimy?" - komentarze po meczu Motoru z Chrobrym

Polecamy

Szachiści opanują Katowice! Rusza wyjątkowy XI Festiwal Szachowy

Szachiści opanują Katowice! Rusza wyjątkowy XI Festiwal Szachowy

Letnie MP w pływaniu. Pojedynki gwiazd z legendami i grad minimów na ME

Letnie MP w pływaniu. Pojedynki gwiazd z legendami i grad minimów na ME

Iga Świątek w trzeciej rundzie Madrid Open. Chinka bez szans!

Iga Świątek w trzeciej rundzie Madrid Open. Chinka bez szans!