100 dni przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Tokio premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że polskie drużyny narodowe, które będą brały udział w igrzyskach lub mistrzowskich imprezach zostaną zaszczepione przeciwko koronawirusowi. Akcja ruszyła w poniedziałek, gdy na PGE Narodowym preparat firmy Johnson & Johnson przyjęła grupa siatkarek i siatkarzy, a także sztab szkoleniowy z Vitalem Heynenem na czele.
- Przyjemnie, lekkie ukłucie, tyle. Myślę, że będzie dobrze, bezobjawowo - skomentował krótko przyjmujący Zenita Kazań Bartosz Bednorz. Środkowy PGE Skry Bełchatów, Mateusz Bieniek, przekonywał: - Nie bolało.
- Zdrowie mojej rodziny to priorytet. Bardzo dobrze, że możemy się zaszczepić przed igrzyskami. Dzięki temu będziemy mogli przygotowywać się spokoju. Dziękuję za to polskim władzom. Polaków zachęcam, szczepcie się! - podsumował belgijski trener, wypowiadając się w naszym języku.
Szkoleniowiec także w poniedziałek dotarł do Polski. W poprzednim tygodniu przebywał w rodzinnych stronach po tym, jak dwa tygodnie temu został zwolniony z włoskiego klubu Sir Safety Perugia. Od dziś rozpoczyna pracę z kadrą w Spale. Tam już w poprzedni poniedziałek stawiło się czterech siatkarzy. Grupa co parę dni będzie się powiększać. Celem w tym sezonie jest medal olimpijski podczas igrzysk w Tokio.
Także w kolejnych dniach preparat będą przyjmowali pozostałe reprezentantki oraz reprezentanci, w zależności od obowiązków klubowych i terminów dołączenia do kadry. W maju preparat przyjmie kadra piłkarzy. Również zostanie ona zaszczepiona jednodawkowym produktem marki Johnson & Johnson.
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Ta piękność to nie żona piłkarza, a... sędzia!
- Zwolniona z klubu piłkarka zarabia w serwisie dla dorosłych
- Lewandowski otworzył Nine's. Pomaga mu Mueller! W co jeszcze inwestuje kapitan kadry?
- Ich ojcowie świetnie grali w piłkę. Zobacz piękne córki idoli kibiców
- Były piłkarz ma powalająco piękną córkę [ZDJĘCIA]
- Golfistka Paige Spiranac trenuje oryginalne uderzenia
