W niedzielę nasz wunderteam kontrolował sytuację i sukcesywnie powiększał przewagę. Swoje konkurencje wygrali: Adam Szczot (800 m), Sofia Ennaoui (1500), Piotr Lisek (tyczka), Piotr Małachowski (dysk) oraz sztafeta 4x400 (Iga Baumgart-Witan, Anna Kiełbasińska, Małgorzata Hołub-Kowalik, Justyna Święty-Ersetic).
- Dwa lata temu w Bydgoszczy byłam druga podczas młodzieżowych mistrzostw Europy. Obiecałam sobie wtedy, że kiedy wrócę na stadion Zawiszy, to już nie przegram. I udało się! Chciałam zafiniszować jak Marcin Lewandowski, ale zabrakło sił, więc wygrałam w stylu Adama Kszczota - śmiała się po biegu Ennaoui, córka Polki i Marokańczyka.
Ostatecznie biało-czerwoni uzbierali 345 punktów i wyprzedzili Niemców aż o 27,5 pkt. Brąz dla Francji.
Wcześniej biało-czerwoni zdobyli brąz (2014, Brunszwik, Niemcy) i srebro (2017, Lille, Francja).
W kolejnej edycji Superligi startować będzie tylko osiem zespołów, dlatego do I ligi spadło aż pięć najsłabszych ekip zawodów na stadionie Zawiszy (Czechy, Szwecja, Grecja, Finlandia, Szwajcaria). Awans do elity wywalczyła Portugalia.
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
