Czterech innych naszych jeźdźców ścigało się w meczach Elitserien. Najlepsze wrażenie pozostawił po sobie... Jonas Davidsson.
<!** Image 2 align=right alt="Image 128745" sub="W cyklu Grand Prix Emil Sajfutdinow jeździ z numerem 15. Dokładnie tyle punktów zdobył przedwczoraj we Władywostoku. Z lewej Tomasz Suskiewicz, menedżer i mechanik juniora Polonii Fot. Dariusz Bloch">25-letni Szwed po raz kolejny pokazał, że potrafi się ścigać. W meczu Piraterny Motala z Indianerną Kumla (62:34) zdobył dla gospodarzy 16 punktów i bonus (w sześciu startach). Wygrywał m.in. z Rune Holtą, Grzegorzem Walaskiem i Piotrem Protasiewiczem.
Nasz tor nie jest dla niego
Po meczu ze Stalą Gorzów trener Zenon Plech zapowiedział, że Jonas Davidsson w tym sezonie nie wystartuje już w barwach Polonii. Czy szkoleniowiec zmieni teraz zdanie? Nie wydaje się. Szwed miał wystarczająco dużo okazji, aby udowodnić swoją przydatność. Na Sportowej przeważnie jednak zawodził. Wszystko dlatego, że lepiej czuje się na przyczepnych torach. W Bydgoszczy takiego przygotować nie można, bo brakuje luźnej nawierzchni i poloniści muszą ścigać się na „betonie”. Wychodzi więc na to, że w niedzielnych derbach kolejną szansę dostanie Marcin Jędrzejewski.
Lindbaeck i Jonsson na plusie
W meczu „Piratów” z „Indianami” z dobrej strony pokazał się także Antonio Lindbaeck. Popularny „Toninho” sześć razy ustawiał się pod taśmą i dowiózł do mety 13 oczek i 2 bonusy. Przypomnijmy, że czarnoskóry Szwed wystartuje pojutrze w Malilli w Grand Prix Skandynawii (dostał od organizatorów tzw. dziką kartę).
<!** reklama>Dwóch innych polonistów rywalizowało w barwach Dackarny Malilla, która przegrała na wyjeździe z Lejonen Gislaved 43:53. Przyzwoity występ zaliczył Andreas Jonsson. Kapitan bydgoskiej drużyny wywalczył 10+1 w sześciu biegach.
Gorzej poszło Krzysztofowi Buczkowskiemu, który dwa razy wyjeżdżał na tor i zdobył zaledwie 1 oczko.
W szwedzkiej ekstralidze jeździło też dwóch zawodników Unibaksu. Chris Holder i Adrian Miedziński nie zachwycili. Obaj zdobyli po 8 punktów, odpowiednio dla Lejonen i Vargarny Norrkoeping. Ta ostatnia drużyna poległa w Vastervik 44:52.
Sajfutdinow znaczy sukces
W tym tygodniu nie próżnował również Emil Sajfutdinow. We Władywostoku jego Turbina Bałakowo pokonała miejscowy Wostok 46:44. Losy zwycięstwa rozstrzygnęły się w ostatniej gonitwie, którą bracia Sajfutdinowowie wygrali podwójnie. Łącznie Emil wywalczył 15 punktów, a Denis 7+3. Dzięki tej wygranej Turbina zachowała szansę na tytuł mistrza Rosji.
Nowy klub „Chrzanka”
Tomasz Chrzanowski podpisał kontrakt z Örnarną Mariestad. To drużyna występująca w szwedzkiej Allsvenskan (odpowiednik polskiej I ligi). Przypomnijmy, że „Chrzanek” jest związany umową z Piraterną Motala, ale skandynawskie przepisy pozwalają na starty w dwóch klasach rozgrywkowych (tak robi m.in. Antonio Lindbaeck). Polonista zadebiutuje w Örnarnie już dziś w wyjazdowym meczu z Getingarną Sztokholm. Z kolei w piątek „Chrzanka” czeka start w angielskiej Elite League. Jego Belle Vue Manchester jedzie do Lakeside Hammers, gdzie ściga się m.in. Jonas Davidsson.
Młodzież w Grudziądzu
Na torze GTŻ odbędzie się dziś czwarta, ostatnia runda eliminacji młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski (grupa A). Oprócz grudziądzan, wystartują także juniorzy z Bydgoszczy, Gdańska i Torunia. Miejsce w finale już wcześniej zapewnił sobie Unibax.