MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polonia już tylko o honor

Krzysztof Wypijewski
W Gnieźnie spotkają się drużyny, które są już zdegradowane do I ligi, a klubowi działacze próbują łatać dziury w budżecie.

W Gnieźnie spotkają się drużyny, które są już zdegradowane do I ligi, a klubowi działacze próbują łatać dziury w budżecie.

Drużyny Lechmy Startu i składywęgla.pl Polonii już przed sezonem wymieniane były w gronie kandydatów do spadku. I choć kibice obu ekip łudzili się, że tak się nie stanie, to ligowa rzeczywistość okazała się brutalna. Na domiar złego, oba ośrodki borykają się z kłopotami finansowymi.

W Gnieźnie już poprzedni sezon zakończono „na minusie”. Działacze wpadli jednak na pomysł, aby niewypłacone wówczas kwoty dopisać zawodnikom do nowych kontraktów. Dzięki temu fortelowi beniaminek mógł wykazać się brakiem zadłużenia i otrzymał licencję na starty w elicie w 2013 roku.

Problem w tym, że ekstraligowe przychody ze sprzedaży biletów i miejsc reklamowych okazały się zbyt małe, a klub popadał w coraz większą spiralę długów. Ostatecznie działacze postanowili renegocjować z zawodnikami warunki ich kontraktów (teraz dostają ponoć 1 tys. zł za punkt).

<!** reklama>Prezes Polonii też obciął żużlowcom wynagrodzenie. Za mniejsze stawki ścigają się obecnie Krzysztof Buczkowski, Robert Kościecha, Hans Andersen i Sasza Łoktajew. Jarosław Deresiński podjął ponadto kontrowersyjną decyzję o odsunięciu od składu Grega Hancocka. To było równoznaczne z wywieszeniem białej flagi w walce o utrzymanie. Amerykanin, który inkasował najwięcej (ok. 50-60 tys. zł za mecz), nie pojechał w dwóch ostatnich spotkaniach. W Gnieźnie także go zabraknie. Być może pojawi się w niedzielnym starciu na Sportowej z PGE Marmą Rzeszów. Jarosław Deresiński chce, aby „Herbie” pożegnał się z bydgoskimi kibicami. Greg musi jednak zgodzić się na mniejsze stawki za punkt. Szkoda, że prezes nie zaproponował tego rozwiązania wcześniej, kiedy była jeszcze szansa na uratowanie ekstraligowego bytu. Gdyby Hancock przystał na nowe warunki (czego nie można wykluczyć) i uczestniczył w starciach z Falubazem i Włókniarzem, Polonia cały czas mogła liczyć się w walce o utrzymanie...

Start i Polonia skupiają się na ratowaniu finansów. Nic jednak dziwnego. Od stanu klubowej kasy zależy dalszy byt czarnego sportu w tych klubach.

W Gnieźnie oraz Bydgoszczy już dawno pogodzili się z degradacją i tak naprawdę nie za bardzo emocjonują się jutrzejszym meczem. Nawet media nie wykazują zainteresowania starciem zdegradowanych ekip. Transmisji nie przeprowadzi telewizja nc+, radio PiK oraz żadna z gnieźnieńskich rozgłośni (dlatego nie zamieszczamy programu zawodów).

W naszej drużynie pojadą zawodnicy, którzy uczestniczyli w poprzednim spotkaniu z Włókniarzem Częstochowa. Planowany był start Ashley’a Birksa, którego Polonia pozyskała w okienku transferowym. 23-letni Brytyjczyk poinformował jednak w poniedziałek, że na Wyspach nabawił się urazu ręki i musi pauzować minimum 10 dni.

Lechma Start: 9. Piotr Świderski, 10. Davey Watt, 11. Matej Zagar, 12. Damian Adamczak, 13. Bjarne Pedersen, 14. Adrian Gała.

składywęgla.pl Polonia: 1. Krzysztof Buczkowski, 2. Robert Kościecha, 3. Aleksandr Łoktajew, 4. Mateusz Szczepaniak, 5. Hans Andersen, 6. Szymon Woźniak.<!** Image 3 align=none alt="Image 218110" sub="Na własnym torze poloniści pokonali Start zaledwie 50:40 [Fot.: Jarosław Pabijan]">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!