Wygrane wybory Platformy Obywatelskiej oznaczają wymianę kadr. Nastąpi ona nie tylko w mediach publicznych, ale także we władzach województwa.
<!** Image 2 align=right alt="Image 66349" sub="Prawdopodobnie Zbigniew Hoffmann wojewodą będzie już tylko kilkanaście dni. /Fot. Dariusz Bloch">Ustępujące PiS wprowadziło zaufanych sobie ludzi nie tylko do Urzędu Wojewódzkiego. Pracowali oni w mediach publicznych - pani Maria Kurdoń, kojarzona z Samoobroną, objęła bydgoski oddział TVP, a w zarządzie Radia PiK zasiedli Daniel Sikorski (Samoobrona) i Tomasz Gąska, prywatnie mąż Ewy Starosty, niegdyś szefowej biura poselskiego posła Tomasza Markowskiego, dziś wiceprzewodniczącej Rady Miasta.
- Media trzeba odpolitycznić, ponieważ mają służyć wszystkim słuchaczom i widzom, a nie tylko zwolennikom partii rządzącej - mówi poseł PO Paweł Olszewski. - Marzy mi się stworzenie polskiego BBC. Choć jest ono publiczne, to pozostają niezwykle obiektywne.
Przedstawiciel PO podkreśla, że mediami winni kierować fachowcy, a nie politycy. Dlatego też wyłanianie dyrektorów odbywać się ma w drodze konkursów.
<!** reklama>Poseł Paweł Olszewski mówi też o przemodelowaniu koalicji, która sprawuje władzę w regionie. W Zarządzie Województwa pracują przedstawiciele Samoobrony i LPR. Już przed wyborami bydgoski poseł PO domagał się usunięcia ze składu regionalnych władz wicemarszałka Macieja Eckardta. Wicemarszałek oficjalnie stanął w obronie o. Tadeusza Rydzyka i Radia Maryja.
- Maciej Eckardt wywodzi się z LPR. Wyborcy po to obdarzyli nas tak dużym zaufaniem, żeby ludzie z dawnej koalicji już nie rządzili - twierdzi poseł Paweł Olszewski. - Do tematu więc powrócę i będę namawiać partyjnych kolegów do zmian.
Zanim jednak rozpocznie się przewietrzanie kadr, a należy się tego spodziewać również w agendach podlegających Ministerstwu Rolnictwa, do których najpierw swoich ludzi wprowadzał wicepremier Andrzej Lepper (Samoobrona), a potem jego następca, poseł PiS Wojciech Mojzesowicz, musi dojść do utworzenia nowej koalicji i powołania nowego rządu.
- Najpierw odpolitycznimy Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz poddamy jego działalność kontroli sejmowej komisji - zapowiada lider bydgoskiej PO.