https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policjant postrzelił się w brzuch w komendzie w Piekarach. Czy to samobójstwo?

Policjant zginał postrzelony z własnej broni służbowej w Piekarach
Policjant zginał postrzelony z własnej broni służbowej w Piekarach Arc.
Tragedia w komendzie policji. Policjant zginął na służbie w komendzie w Piekarach Śląskich. Ok. godz. 13.30 w komendzie policji w Piekarach Śląskich przy ul. Kalwaryjskiej doszło do śmiertelnego postrzału funkcjonariusza. Policja mówi o wypadku z bronią. Czy było to samobójstwo? Oto szczegóły.

Tragedia na komendzie w Piekarach Śląskich

– 46-letni policjant zmarł. W chwili zdarzenia funkcjonariusz był sam w pokoju. Mimo szybkiej reakcji kolegów z pracy, którzy udzielili mu pomocy przedmedycznej i prowadzili resuscytację, nie udało się go uratować – informuje st. asp. Dagmara Wawrzyniak, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich.

Zmarły funkcjonariusz był doświadczonym policjantem. Pracował w wydziale ds. walki z przestępczością gospodarczą.

– Rodzina policjanta została otoczona opieką psychologów. Na miejscu zdarzenia trwają czynności śledcze, jest obecny prokurator. Śledztwo ma ustalić okoliczności i przyczyny tego zdarzenia – dodaje Dagmara Wawrzyniak.

W mediach pojawiają się informacje, jakoby było to samobójstwo.

Prokuratura już zebrała część dowodów, świadczących o przyczynach tragicznej śmierci policjanta.

SPRAWDŹ, JAK ODPOWIESZ NA PYTANIA
TEST PSYCHOLOGICZNY DLA POLICJANTÓW

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Grubsza afera
G
Gosc
Tylko nie chwalcie się opieką psychologów bo to jedna wielka banialuka zachowanie psychologa i nie tylko wielu innych osób które powinny być pomocne pozostawia wiele do życzenia wiemz własnego doswiadczenia
J
Jakub Szela
Masz swoje pięć minut ... kierowco
c
czlowiek
ten czlowiek tez mial rodzicow, moze zone i dzieci, znajomych i przyjaciol.... pomysl!!!
k
kierowca
i mowi mi, ze mandat dostane za brak swiatel, a mialem je obnizone, bo zaladowany tyl obciazal i swiatla by oslepialy innych, dopiero jak wytlumaczylem tepakowi, to niechetnie, ale przyznal mi racje, a na koniec obrazonym glosem rzucil: jechac! a ja w smiech, i powiedzialem, co, nie bedzie na kebaba? bo tam to lubia przesiadywac... ale to juz inna kwestia....
B
Bryndza
A mówione było nie bawić się pistoletem. I co?
h
hehe
No z tą Szwajcarią to tak nie zupełnie. Samobójów palnych tam jest akurat sporo - tylko to właściwie nie ma nic do rzeczy, bo taki człowiek użyje dowolnej dostępnej metody/narzędzia by zakończyć swój żywot. Dostęp lub brak dostępu do broni palnej niczego w tej kwestii nie zmienia, bo co za różnica, czy ktoś się powiesi, wpadnie pod pociąg, skoczy z dachu, otruje, przedawkuje czy palnie w łeb? Efekt końcowy jest zawsze ten sam.
Natomiast samych przestępstw z użyciem broni jest stosunkowo niewiele i to jest jednym z wielu przykładów, że ilość legalnej broni nie koreluje z poziomem przestępczości.
Wbrew pozorom w Helwecji jest też spory problem z alkoholizmem, tylko tam jest inna kultura picia - tam bardziej w skrytości, w zaciszu domowym, a u nas lumperia się afiszuje, okupując parki, ławeczki, okolice monopolowych etc.

Tak czy owak, wiązanie legalnej broni z przestępczością jest bujdą na resorach, powtarzana jak mantra przez ignorantów i cierpiących na deficyt intelektu.

Ale idąc tropem tej kulawej argumentacji wykorzystywanej także przez polityków (teraz jest super bezpiecznie bo mało broni) ....to po co broń policji? Zwłaszcza, że sami powodują wiele wypadków - a to któryś się sam postrzeli, a to co gorsze postrzeli kogoś nieuzbrojonego przez pomyłkę albo bo uciekał. W bezpiecznym kraju, przy rozbrojonych obywatelach powinny im przecież wystarczyć pałka, gaz, paralizator i własne ręce - czyż nie?
Psa mniej
q
qqq
D*** to widzisz jak patrzysz w lustro przygłupie
M
Marek
No i cały misterny plan poszedł sie j.........
Miała być najlepsza komenda na Śląsku a tak jest dupa......
z
zak
Aż ciarki przechodzą, drugi kolega odszedł :(
m
mat
Moze przełozeni naczelnik liczyły sie statystyki i go mogli gnebic młodsi przełozeni na szkołach im nakładli do głow i stara kadre zaczeli gnębić zmiana pokoleniowa , szkoda grzesia
D
Dawid
drugie samobojstwo funkcjonariusza Wydzialu do walki z przestepczoscia gospodarcza piekarskiej komendy … pierwszy wjechal pod tira na obwodnicy ….przypadek ? czy jakas grubsza afera?
J
Justa
Mam dokładnie takie same zdanie po wyciągał broń skoro byl sam w pokoju chyba raczej nie z nudów
t
toefl
nie umiał posługiwać się bronią ? Po co ta bajka. Popełnił samobójstwo , bo .... no i trzeba zbadać , co było powodem takiej decyzji .
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski