
Z minikamerą na pagonach
Policjanci dopiero czekają na tego rodzaju urządzenia, ale są formacje, które już z nich korzystają. I jak podkreślają, już tylko sama świadomość, że interwencja jest nagrywana, tonuje agresję.
Więcej przeczytacie już w piątek w Magazynie "Expressu Bydgoskiego". Zobacz na kolejnej stronie, co jeszcze przygotowali nasi reporterzy w tym tygodniu.

Dwa lata odrabiała dług, pucując Motoarenę, mimo to widmo eksmisji wraca
Pani Bożena była twarzą programu odpracowywania długów lokatorskich w Toruniu. Reklamowała go nawet w „Pytaniu na śniadanie” w programie II TVP. Czyszcząc przez 20 miesięcy stadion żużlowy, odpracowała 25 tys. zł długu. Okazuje się, że taka harówka nie odsunęła widma eksmisji, gdyż czynszu nie płaci siostra...
Dyplom jest piękny. U dołu czerni się zarys panoramy miasta. U góry - logo Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Spod tekstu przebijają dwie ludzkie sylwetki, podające sobie rece. „Pragnę podziękować Pani za podjęcie wspólnych działań, mających na celu zredukowanie pani zobowiązań wobec Gminy Miasta Torunia, reprezentowanej przez ZGM.
Jesteśmy wdzięczni za zaangażowanie i profesjonalizm w wykonywaniu powierzonych Pani prac”. Podpisano: dyrektor ZGM w Toruniu. - I na co mi to było? - nie kryje zdenerwowania pani Bożena, rzucając dyplom na stół.
Więcej przeczytacie już w piątek w Magazynie "Expressu Bydgoskiego". Zobacz na kolejnej stronie, co jeszcze przygotowali nasi reporterzy w tym tygodniu.

Opiekun ciężko chorych krewnych żegna się ze swoim życiem
Wchodzi w świat kolejek, pampersów, zaparć, puchnących stóp miażdżycowych, bolących zębów, bezsenności, gubienia leków, recept, upadków, zaników pamięci. Zrasta się ze swoimi chorymi, oddycha z nimi, czuje ich ból... Dostaje za to marne grosze.
Ile waży zużyty pampers? Ile razy dziennie można posiusiać się w majtki?
Co się dzieje w organizmie starszego człowieka, który przez pięć dni się nie załatwia? Jak często wolno robić lewatywę? Jak można tyle zjeść? Jak można nic nie jeść? Czy cierpiącemu choremu podać kolejną, bardzo silną, tabletkę przeciwbólową? A jeśli się zatruje? Dlaczego specjalista przyjmie mamę dopiero w listopadzie, skoro potrzebuje wizyty po operacji właśnie dziś?
Dlaczego pielęgniarka znów nie przybiła właściwej pieczątki, a później człowiek przez ten błąd biega od Annasza, do Kajfasza? Dlaczego pies zachorował właśnie teraz, gdy reszta rodziny jest w stanie ciężkim, a kot po prostu uciekł? Dlaczego, dlaczego, dlaczego?! Tym żyje opiekun ciężko chorych krewnych. Każdego dnia, w każdej godzinie. Jest jak barometr.
Więcej przeczytacie już w piątek w Magazynie "Expressu Bydgoskiego". Zobacz na kolejnej stronie, co jeszcze przygotowali nasi reporterzy w tym tygodniu.

Były student kontra władze uczelni
Nauczyciel wystawił mu dwóję, pan Michał uważa, że zasłużył na ocenę dostateczną. Spór toczy się od czterech lat. Sprawą zajmowała się już prokuratura, rzecznik praw obywatelskich i WSA.
Więcej przeczytacie już w piątek w Magazynie "Expressu Bydgoskiego". Zobacz na kolejnej stronie, co jeszcze przygotowali nasi reporterzy w tym tygodniu.