https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja poszukuje sprawcy wczorajszego zderzenia czołowego na ul. Grunwaldzkiej w Bydgoszczy

jt
ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE/archiwum Polska Press
W czwartek, po godzinie 22.00 doszło do czołowego zderzenia osobowego mercedesa i renault przy skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej z Jasną w Bydgoszczy. Grunwaldzka była późnym wieczorem zablokowana w obie strony. Jak się dowiedzieliśmy, policja poszukuje sprawcy zdarzenia, czyli kierowcy mercedesa, który zbiegł.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący mercedesem jadąc z nadmierną prędkością, przy zmianie kierunku jazdy, nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z samochodem renault. Kierowca renault trafił do szpitala na badania, na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Natomiast kierowca mercedesa zbiegł z miejsca zdarzenia - informuje nas kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Policja poszukuje osoby, która kierowała wczoraj mercedesem i doprowadziła do zderzenia aut.

Zobacz również:

Zaglądamy na plac budowy odcinka S5 Aleksandrowo - Tryszczyn. To na tym odcinku powstaje największy most w ciągu północno-zachodniej obwodnicy Bydgoszczy, która będzie częścią trasy S5.Konstrukcja nad Brdą, która budowana jest w Tryszczynie - tuż przy granicy z Bydgoszczą, liczyć będzie 228 metrów długości, a jej szerokość to ponad 35 metrów.➤➤ Zobacz na następnych stronach zdjęcia i wideo z budowy udostępnione przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Zaprezentowano na nich budowę mostu oraz innych ważnych obiektów.

Budowa mostu przez Brdę pod Bydgoszczą. Zobacz ZDJĘCIA i wid...

Spod ekranu. Recenzja filmu "Deadpool 2".

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zawisza
Byłem świadkiem tego zdarzenia. Kierujący Mercedesem na angielskich rejstracjach to był cygan więc pewnie policja go nie znajdzie.Kierujacy megane nie trafił do szpitala bo karetka odjechała bez niego a on sam został przy samochodzie
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski