W towarzyskim meczu Polska - Reszta Świata, rozegranym wczoraj na Motoarenie, nasi reprezentanci triumfowali 47:44.
<!** Image 2 align=none alt="Image 180411" sub="11 wyścig wczorajszego meczu. Od lewej jadą: Jarosław Hampel, Andreas Jonsson, Adrian Miedziński i Nicki Pedersen. Polacy wygrali ten bieg 4:2 Fot.: Łukasz Trzeszczkowski">Był to nieoficjalny rewanż za Drużynowy Puchar Świata. Menedżerem drużyny gości był uwielbiany w Toruniu Per Jonsson, który powołał do swojego zespołu m. in. mistrza świata Grega Hancocka, wicemistrza Andreasa Jonssona oraz wicemistrza globu juniorów Darcyego Warda. Z kolei menedżer Polaków Marek Cieślak wystawił najsilniejszy skład, jaki miał do dyspozycji.
Nieudany joker
Zawody rozpoczęły się od prowadzenia Polaków 13:5. Wystarczyły jednak dwa wyścigi przegrane podwójnie, by goście doprowadzili do remisu. Polacy odbili prowadzenie i po dziewiątym biegu prowadzili 31:23. Per Jonsson nie zastanawiał się ani chwili, tylko zdecydował na wystawienie jako rezerwy, tzw. jokera, Chrisa Holdera. Australijczyk jednak zawiódł - był dopiero trzeci, więc zdobył dwa punkty. Ale dzięki temu, że pierwszy linię mety minął Darcy Ward, goście zwyciężyli w tym biegu 5:2 i zniwelowali stratę do pięciu punktów.
Gospodarze nie dali sobie jednak wydrzeć zwycięstwa. Chwilę potem Adrian Miedziński pokonał Andreasa Jonssona, a później Polacy „pilnowali” już bezpiecznej przewagi.
<!** reklama>- Toruński tor znakomicie nadaje się do ścigania, jest tu kilka ścieżek - powiedział Per Jonsson, opiekun gości. - Polacy byli lepsi, bo w ich zespole każdy solidarnie zdobywał jakieś punkty. Dlatego wygrali zasłużenie.
Najlepiej w polskiej drużynie wypadł Tomasz Gollob, który przegrał tylko dwukrotnie z mistrzem świata Gregiem Hancockiem. Dzielnie wtórował mu Adrian Miedziński. Z kolei w drużynie gości obok Hancocka najlepszy był Darcy Ward. Junior zdobył 13+1 pkt w sześciu biegach.
Nieco więcej można było się spodziewać po Andreasie Jonssonie, Nickim Pedersenie i Chrisie Holderze, a kompletnie zawiódł Antonio Lindbaeck, który lubił dotąd jeździć na Motoarenie, a wczoraj nie zdobył punktów.
Wyróżnieni przez prezydenta
Przed meczem reprezentanci Polski odebrali odznaczenia przyznane przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Wręczył je doradca głowy państwa Jan Lityński. Tomasz Gollob dostał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, trener Marek Cieślak - Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Jarosław Hampel i Piotr Protasiewicz - Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, a Janusz Kołodziej i Adrian Miedziński - Złoty Krzyż Zasługi.
Polska - Reszta Świata 47:44
Gollob | 12+1 | (2,2*,3,3,2) |
Miedziński | 8+1 | (1*,3,1,3,0) |
Protasiewicz | 5+1 | (2*,1,0,2) |
Kołodziej | 6+1 | (3,0,2,0,1*) |
Hampel | 9 | (0,3,3,1,2) |
Janowski | 2+1 | (2*,0,0) |
Prz. Pawlicki | 5 | (3,1,1) |
Hancock | 13+1 | (3,2*,2,3,3) |
Pedersen | 4+1 | (0,3,1*,0,-) |
Jonsson | 5 | (1,2,0,2,0) |
Lindbaeck | 0 | (0,0,-,-) |
Holder | 8+1 | (2*,1,2!,2,1) |
Vaculik | 1 | (t,0,1) |
Ward | 13+1 | (1,3,2,3,1*,3) |
1. Pawlicki, Janowski, Ward, Vaculik (t) | 5:1 |
2. Hancock, Gollob, Miedziński, Pedersen | 3:3 (8:4) |
3. Kołodziej, Protasiewicz, Jonsson, Lindbaeck | 5:1 (13:5) |
4. Ward, Holder, Pawlicki, Hampel | 1:5 (14:10) |
5. Pedersen, Hancock, Protasiewicz, Kołodziej | 1:5 (15:15) |
6. Hampel, Jonsson, Pawlicki, Lindbaeck | 4:2 (19:17) |
7. Miedziński, Gollob, Holder, Vaculik | 5:1 (24:18) |
8. Hampel, Hancock, Pedersen, Janowski | 3:3 (27:21) |
9. Gollob, Ward, Miedziński, Jonsson | 4:2 (31:23) |
10. Ward, Kołodziej, Holder (!), Protasiewicz | 2:5 (33:28) |
11. Miedziński, Jonsson, Hampel, Pedersen | 4:2 (37:30) |
12. Hancock, Protasiewicz, Vaculik, Janowski | 2:4 (39:34) |
13. Gollob, Holder, Ward, Kołodziej | 3:3 (42:37) |
14. Ward, Hampel, Kołodziej, Jonsson | 3:3 (45:40) |
15. Hancock, Gollob, Holder, Miedziński | 2:4 (47:44) |