Gdyby Jerzy Brzęczek musiał wybrać kadrę na mistrzostwa Europy już teraz, po weekendzie miałby spory ból głowy. Bramki zdobyło pięciu napastników grających w ligach zagranicznych, a jeśli wliczymy też sparingi, to aż siedmiu!
Tradycyjnie już swój dorobek strzelecki w Bundeslidze powiększył Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu przeciwko Freiburgowi strzelił 21. gola w bieżącym sezonie ligowym. Przed półmetkiem zmagań pozostało mu już „tylko” 10 trafień do wyrównania rekordu Gerda Muellera z 1972 roku.
GOL ROBERTA LEWANDOWSKIEGO Z FREIBURGIEM [WIDEO]:
O formę "Lewego" selekcjoner martwić się nie musi, jego napastnicy numer dwa i trzy to jednak inna historia. Krzysztof Piątek skorzystał z ofensywnej taktyki Herthy na mecz z Koeln i powrócił do pierwszego składu. Podobnie jednak jak koledzy, zawiódł na całej linii, a spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Arkadiusz Milik wciąż jest w "Klubie Kokosa" Napoli (6:0 z Fiorentiną, gol Piotra Zielińskego), według mediów jest już jednak o krok od transferu do Olympique Marsylia.
ZOBACZ TEŻ:
Konkurencja nie śpi. W weekend Brzęczkowi przypomniał o sobie choćby Dawid Kownacki, który w 2020 r. nie dostał ani jednego powołania. 23-letni napastnik rozpoczął mecz z Erzgebirge Aue w podstawowym składzie Fortuny Duesseldorf i przyczynił się do zwycięstwa 3:0, zdobywając jedną z bramek.
Kownacki strzelił na zapleczu Bundesligi, z kolei w Serie B do siatki trafił Mariusz Stępiński (Lecce). 25-latek w tym sezonie ma już na koncie sześć bramek i trzy asysty. Od Brzęczka na razie szansy nie dostał, ostatni mecz w barwach narodowych zagrał w listopadzie 2017 r., jeszcze za Adama Nawałki.
GOL MARIUSZA STĘPIŃSKIEGO Z REGGINĄ [WIDEO]:
Jeszcze dłużej, bo od ponad pięciu lat, w koszulce z orzełkiem na piersi nie widzieliśmy Artura Sobiecha. 30-latek dość regularnie gra w Turcji dla walczącego o awans do europejskich pucharów Karagümrüku. W meczu z Genclerbirligi Ankara wszedł na ostatnie 25 minut i ustalił wynik na 3:1.
W egzotycznym Bahrajnie bramkę dla East Riffa Club zdobył Łukasz Gikiewicz. Z kolei w sparingach skutecznością popisali się Kamil Wilczek (FC Kopenhaga) i Dawid Kurminowski (MSK Żylina). Ten ostatni trafił w meczu testowym z Wisłą Kraków, w którym remis uratował piłkarzom Białej Gwiazdy... inny Polak grający w słowackiej drużynie, Jakub Kiwior.
ZOBACZ TEŻ:
20-letni stoper nie był jedynym z naszych reprezentantów, którzy skończyli tydzień z „samobójem” na koncie. Pechowa dla Kamila Glika okazała się opaska kapitana Benevento, bo do własnej bramki trafił już w czwartej minucie spotkania z Crotone (1:4). W Serie B „swojaka” strzelił Paweł Jaroszyński (Pescara).
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
- Najlepsi strzelcy w reprezentacjach. Messi goni CR7, a Lewy Pelego
- Najbardziej wartościowi polscy piłkarze [TOP 15]
- Wymarzona jedenastka Legii. Co za paka!
- Koniec wielkiej miłości? Piękna żona zostawiła Chicharito [ZDJĘCIA]
- Artysta futbolu. Kompilacja genialnych akcji Lewego [WIDEO]
- Mistrz Europy o Lewandowskim: To najlepszy napastnik świata
