POGOŃ NOWE SKALMIERZYCE - ZAWISZA BYDGOSZCZ 0:4 (0:3)
Bramki: Patryk Mikita 3 (19, 23, 80), Maciej Kona (34)
Zawisza: Sobolewski - Golak (83. Łydkowski), Nowak, Urbański, Sławek - Szramowski, Kona (81. Chachuła) - Młynarczyk, Rak (67. Rugowski), Bojas (83. Borowski) - Mikita (81. Wanat).
Dla niebiesko-czarnych był to piąty z rzędu wyjazdowy mecz. W trzech ostatnich nie przegrali i zdobyli 7 pkt. Z kolei gospodarze po udanym starcie złapali zadyszkę i w ostatnich czterech spotkaniach wywalczyli zaledwie punkcik.
W sobotnim meczu trener Adrian Stawski nie mógł skorzystać z Oleksandra Horvata i Patryka Skóreckiego, którzy pauzowali za żółte kartki. Pierwszego zastąpił Mariusz Sławek, zaś drugiego Mateusz Młynarczyk. Spotkanie świetnie ułożyło się dla Zawiszy. Zaledwie 4 minut na zdobycie dwóch goli potrzebował Patryk Mikita. Doświadczony napastnik, który w trakcie rozgrywek dołączył do zespołu.
Na 3:0 dla gości podwyższył Maciej Kona, który do bramki rywali trafił w trzecim kolejnym meczu. Bydgoszczanie schodzili zatem na przerwę w komfortowej sytuacji. Po zmianie stron goście podwyższyli wynik spotkania na 4:0 po kolejnym golu Mikity, który skompletował hat tricka i na swoim koncie ma już 8 bramek! Niebiesko-czarni zainkasowali w bardzo dobrym stylu cenne trzy punkty.
Już w środę Zawisza zagra na wyjeździe pucharowy mecz z V-ligowym Rawysem Raciąż. W kolejnym ligowym spotkaniu zmierzy się natomiast w Kórniku z Kotwicą (sobota, godz. 14).
