
7 i 1/2 Grzegorz Krychowiak
Dla niego tworzymy dodatkową kategorię (przejściową), bo choć przejście do Paris Saint-Germain okazało się - najdelikatniej rzecz ujmując - nieporozumieniem, to jednak wcześniej pokazał się z dobrej strony m.in. w Stade de Reims. To właśnie grając w tym klubie wpadł w oko działaczom hiszpańskiej Sevilli.

Pora na pozytywne przykłady, a listę otwiera 7. Roman Kosecki
W FC Nantes spędził co prawda tylko sezon i nie błyszczał tak, jak wcześniej w hiszpańskim Atletico Madryt czy tureckim Galatasaray. Zdołał jednak przebić się z "Kanarkami" do półfinału Ligi Mistrzów, więc chyba zasłużył na lepszą ocenę, niż wcześniej wymienieni. A co najmniej znakomita większość.

6. Ireneusz Jeleń
Przez pięć sezonów w Auxerre rozegrał 140 meczów i zdobył w nich 48 bramek. Zagrał z klubem w Lidze Mistrzów i choć Europy nie podbili, to wspomnienia ma jak najbardziej pozytywne. I mała ciekawostka - na zdjęciu goni go nie kto inny, jak Pierre-Emerick Aubameyang. Jak widać bywał "szybciejszy" nie tylko od Niemca Davida Odonkora.

5. Piotr Świerczewski
We Francji spędził większą część swojej kariery. Najpierw w AS Saint-Etienne, później w Bastii (z przerwą na krótki pobyt w japońskiej Gambie Osaka). Na koniec wylądował w Olympique Marsylia i dopiero w tym ostatnim klubie radził sobie poniżej oczekiwań. Grając w Ligue 1 miał okazję uprzykrzać życie takim gwiazdom, jak Zinedine Zidane, czy Ronaldinho (na zdjęciu)