Trybunał Konstytucyjny uznał w czwartek, 22 października, za niezgodne z konstytucją przepisy dotyczące tzw. aborcji eugenicznej, przeprowadzanej w przypadku podejrzenia choroby dziecka lub jego upośledzenia. Wniosek o uznanie ich za niezgodne z prawem złożyła do TK grupa posłów PiS. Wyrok zapadł większością głosów sędziów TK. „Art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (...) jest niezgodny z art. 38 w związku z art. 30 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji" - czytamy w sentencji wyroku.
Zobacz wideo: Jak nie dać się oszukać cyberprzestępcom?
„Oni chcą zakazu aborcji w Polsce”
Rano właśnie przed biurami posłów PiS w Bydgoszczy odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez ruch Inicjatywa Polska Bydgoszcz. Padły słowa o haniebnej liście polityków PiS, którzy podpisali wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.
98 proc. ze 1100 dokonanych aborcji w 2019r. to aborcje w wyniku wad płodu.
- 107 posłów PiS podpisało wniosek do Trybunału Konstytucyjnego i dzisiaj ten Trybunał Konstytucyjny orzeka kwestie aborcji w Polsce. Jest to lista haniebna. Musimy sobie wprost powiedzieć: oni chcą zakazu aborcji w Polsce. 98 proc. ze 1100 dokonanych aborcji w 2019 r. to aborcje w wyniku wad płodu - mówił Szymon Wiłnicki, bydgoski radny.
Po decyzji TK w sieci zabrzmiało. Głos w sprawie zabrali bydgoscy politycy.
„Bydgoszcz jest Kobietą" - napisał prezydent Rafał Bruski, zamieszczając fotografię Łuczniczki.
Poniżej głos europosła Radosława Sikorskiego:
Z kolei Bartosz Kownacki, poseł PiS z okręgu bydgoskiego, napisał w mediach społecznościowych: „Trybunał Konstytucyjny zachował się jak trzeba! Dzieci mają prawo do życia!”.
Co według obrońców praw reprodukcyjnych kobiet oznacza w praktyce wyrok TK?
- Idą jeszcze trudniejsze czasy. W Polsce legalnych aborcji było w zeszłym roku ok. tysiąc. Kolejny zakaz, tym razem skutkujący koniecznością rodzenia obumarłych płodów, powoduje, że będziemy mieli kolejne aborcje w podziemiu bądź za granicą - mówi Piotr Sieńko.
- Najgorsze, że nie szanuje się prawa do wyboru kobiety: nie wyobrażam sobie, aby kobieta miała "donosić" płód ze znacznymi deformacjami ustrojowymi, które nie pozwalają na przeżycie po urodzeniu - komentuje wyrok TK Szymon Wiłnicki.
- Jestem wstrząśnięta tym orzeczeniem, chociaż się go spodziewałam - mówi nam Anna Wróblewska. - To krok wstecz w dziedzinie praw człowieka w Polsce. Orzeczenie krytykują organizacje, np. polska sekcja Amnesty International, Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Dunja Mijatović. A w organizacjach kobiecych urywają się telefony od zdruzgotanych kobiet.
Trybunał mówi o wartościach
„Życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę" - podano w uzasadnieniu wyroku TK.
„Pogrzeb praw kobiet”
W piątek, 23 października, przed biurami posłów PiS w Bydgoszczy odbędzie się symboliczny „Pogrzeb praw kobiet”. Organizatorami happeningu są bydgoscy sympatycy Partii Razem i Stowarzyszenie Stan Równości.
- Dzięki partii rządzącej, przy pomocy Ordo Iuris Trybunał Konstytucyjny zorganizował dziś pogrzeb praw kobiet. Ta zmiana przyniesie tragedie i cierpienie. Bezpośrednio odpowiedzialni będą posłowie wnioskodawcy PiS i osoby dziś orzekające. Nie możemy przyglądać się temu biernie. W piątek od godziny 17. i później zapraszamy na ulicę Gdańską 10, aby symbolicznie zapalić znicze - tak o wydarzeniu piszą jego pomysłodawcy. Apelują też o zakrycie ust i nosa oraz przestrzeganie wszystkich wymaganych obostrzeń sanitarnych.
POLECAMY
