Trzy pytania do Anna Jurewicz, wicedyrektora Kujawsko-Pomorskiego Centrum Edukacji Nauczycieli, kierownika Pracowni Przedmiotów Humanistycznych.
<!** Image 1 align=left alt="Image 34187" >1. Minister Giertych proponuje nową listę lektur szkolnych. Kontrowersje wzbudza szczególnie próba usunięcia z kanonu licealnego prozy Gombrowicza. Co Pani na to?
Cóż... podziękujmy ministrowi! Nie od dziś wiadomo, że zakazany owoc najlepiej smakuje. Obecnie trudno młodych uczniów zachęcić do lektury „Ferdydurke” czy „Trans-Atlantyku”. Może to się zmieni? A mówiąc poważnie: nie sądziłam, że takich chwil doczekamy.
2. Prześmiewcę polskich fobii i prowincjonalizmu odsyła się w nowym zestawie lektur do drugiej ligi, czyli na listę pozycji nieobowiązkowych...
Kształcenie licealistów zakłada, że odbędą oni krótki kurs historii polskiej literatury. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie takiego kursu bez dzieł Gombrowicza. Obawiam się, ze żaden historyk literatury tak pojemnej wyobraźni nie posiada.
3. Prozę Gombrowicza zastąpić ma licealistom „Pamięć i tożsamość” Jana Pawła II.
I dzieła Gombrowicza, i Jana Pawła II przekazują wiele podobnych wartości. Autorzy spoglądają na te kwestie z innej perspektywy, ale ich światy wartości w wielu płaszczyznach są wspólne.
Anna Jurewicz jest wicedyrektorem Kujawsko-Pomorskiego Centrum Edukacji Nauczycieli, kierownikiem Pracowni Przedmiotów Humanistycznych.
