https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

- Podstawa z języka angielskiego na maturze była prosta, rozszerzenie już nie - mówią Julia i Angelika

Małgorzata Pieczyńska
„Nasza” maturzystka Julia Kaźmierkiewicz (z prawej) z LOTS do 20 maja ma przerwę w egzaminach
„Nasza” maturzystka Julia Kaźmierkiewicz (z prawej) z LOTS do 20 maja ma przerwę w egzaminach Tomasz Czachorowski
Maraton maturalny trwa. Wczoraj, w trzecim dniu egzaminu dojrzałości, uczniowie zarówno liceów, jak i techników zmierzyli z językiem angielskim.

Najpierw o godz. 9 maturzyści pisali egzamin na poziomie podstawowym, W Liceum Ogólnokształcącym Towarzystwa Salezjańskiego w Bydgoszczy, gdzie maturę zdają Angelika Tomczyk i Julia Kaźmierkiewicz, którym „Express” towarzyszy podczas egzaminów, przystąpiło do niego 41 osób, Na poziomie rozszerzonym z zadaniami zmagało się 43 uczniów.
[break]
- Podstawa była banalnie prosta. Z powodzeniem napisaliby ją gimnazjaliści. Nie było nic, co by mnie zaskoczyło - mówi Julia. - Praca pisemna dotyczyła listu do kolegi, który mieszka w Anglii. Należało opisać bieg uliczny, w którym braliśmy udział. Rozpisałam się tak, że nawet musiałam skracać tekst - śmieje się Julia. Angelika także twierdzi, że egzanin był prosty. - Najbardziej obawiałam się zadań ze słuchu. Na szczęście, jakość nagrań była bardzo dobra. W sumie do rozwiązania mieliśmy 9 zadań zamkniętych oraz trzy ze słuchu. Pierwsze dotyczyło dziewczyny uczestniczącej w konkursie, w którym literuje się wyrazy. Do niego były pytania i należało odpowiedzieć: prawda czy fałsz. W drugim musieliśmy dopasować odpowiedzi. Motywem przewodnim był hałas. W trzecim zadaniu ze słuchu należało rozpoznać np. gdzie znajdują się osoby uczestniczące w dialogu. Moim zdaniem, to był chyba najłatwiejszy z dotychczasowych egzaminów. Dwie godziny zegarowe w zupełności wystarczyły na rozwiązanie zadań - uważa Angelika.
Wczoraj od godz. 14 obie „nasze” maturzystki pisały też język angielski na poziomie rozszerzonym. Miały na to 150 minut. - Tak jak przewidywałam, ten egzamin był trudniejszy - nie kryje Angelika. - Do wyboru były dwa tematy. Napisałam rozprawkę dotyczącą wad i zalet samotnej wyprawy na trudno dostępne szczyty. Wydawała mi się łatwiejsza niż list do redakcji o kampanii związanej z oszczędzaniem wody - dodaje maturzystka.
Julia także zdecydowała się na temat pierwszy.
- Rozprawki często pisaliśmy w szkole, więc dałam radę. Pytania ze słuchu też nie sprawiły mi kłopotu. Więcej czasu zajęły mi zadania z gramatyki, w których należało tak skonstruować zdania, aby miały one sens. Rozwiązałam wszystkie, ale chyba zrobiłam trochę błędów - przyznaje Julia.
Dziś o godz. 9 Angelika przystąpi do egzaminu z języka polskiego na poziomie rozszerzonym, 13 maja czeka ją geografia (rozszerzona). Julia do 20 maja ma przerwę. Tego dnia będzie zdawała język hiszpański na poziomie rozszerzonym.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski