Patrol na posterunku
Patrol zatrzymał gruzińskiego kierowcę w Burbiszkach, leżących niedaleko granicy polsko-litewskiej (wewnętrzna granica UE). Mężczyzna kierował mercedesem vito na polskich numerach rejestracyjnych. Okazało się, że 28-letni kierujący pojazdem, obywatel Gruzji, przewozi łącznie dziewiętnaście osób, które nie miały dokumentów uprawniających ich do legalnego wjazdu i pobytu na terytorium Polski.
- Przeprowadzona przez funkcjonariuszy SG kontrola legalności pobytu wykazała, że przewożeni cudzoziemcy nielegalnie przekroczyli granicę z Litwy do Polski, a wcześniej z Białorusi na Litwę. Obcokrajowcy oświadczyli, że na Białoruś przyjechali z Rosji - poinformowała w poniedziałek mjr Katarzyna Zdanowicz, rzecznik Podlaskiego Oddziału SG.
Gruzin przewoził obywateli Iranu i Afganistanu
Przewożeni busem cudzoziemcy - czternastu Irańczyków i pięcioro Afgańczyków - zostali zatrzymani, a po wykonaniu niezbędnych czynności zostali przekazani w ramach readmisji stronie litewskiej. Kierowca odpowie karnie za organizację nielegalnego przekroczenia granicy. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
W ostatnich miesiącach straż graniczna ma ręce pełne roboty
Kilka dni wcześniej w miejscowości Pobondzie (gmina Rutka-Tartak) straż graniczna zatrzymała 32–letniego obywatela Uzbekistanu, który w swoim aucie przewoził pięciu Irakijczyków. Imigranci także nie posiadali dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu na terytorium RP i nielegalnie przekroczyli granicę polsko-litewską.
Z danych pograniczników wynika, że od początku roku na granicy Polski z Litwą – wewnętrznej granicy UE - zatrzymano prawie trzystu imigrantów, którzy z Białorusi dostali się na Litwę i z tego kraju przekroczyli granicę. Byli przewożeni między innymi przez tzw. kurierów.
Źródło: PAP
lena
