Podejrzany o spalenie samochodu oraz groźby trafił na miesiąc do aresztu. Kryminalni zatrzymali 32-letniego bydgoszczanina kilkadziesiąt minut po zdarzeniu. Mężczyzna za swoje postępowanie odpowie przed sądem, grozi mu do 5 lat więzienia.
Wczoraj (4.12.13) policjanci z bydgoskiego Błonia doprowadzili na posiedzenie aresztowe podejrzanego o groźby oraz podpalenie samochodu. Sąd po zapoznaniu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym zadecydował o aresztowaniu mężczyzny na miesiąc. Wcześniej prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzuty przestępstw, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.<!** reklama>
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek (2/3.12.13) w Bydgoszczy. Około 3:00 sprawca podpalił zaparkowanego na ulicy Tuwima mercedesa. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że sprawcą może być mężczyzna, który wcześniej wdał się w awanturę z właścicielką samochodu i groził spaleniem.Właścicielka oszacowała straty na około 150 tyś. złotych. Kilkadziesiąt minut później na podstawie posiadanych informacji kryminalni zatrzymali 32-letniego bydgoszczanina. Mężczyzna miał blisko promil alkoholu w organizmie i trafił do policyjnego aresztu. Teraz mężczyzna za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
