Pierwsze dwie odsłony były do siebie podobne: jeden z zespołów szybko obejmował prowadzenie i kontrolował wydarzenia na parkiecie. Najpierw 25:19 dla Budowlanych, potem 25:16 dla Pałacu.
Kto wie, czy przełomowe wydarzenia dla losów meczów nie miały miejsca w III partii. Bydgoszczanki prowadziły w niej już 10:5, ale roztrwoniły zaliczkę. Torunianki wygrały 25:20 i objęły prowadzenie w meczu 2-1.
Siatkarki Giacomini Budowlanych poszły za ciosem i z animuszem rozpoczęły kolejnego seta: 5:1, 10:3. Gospodynie walczyły ambitnie i w końcówce nawet dogoniły rywalki (23:23). Finisz należał jednak do siatkarek Gaicomini Budowlanych Toruń, które wygrały 25:23 i cały mecz 3-1.
Powtórzył się zatem scenariusz z pierwszej rundy, gdy torunianki wygrały u siebie 3-1.