Żądania zapłaty abonamentu nie były pomyłką. Być może takich osób jak pani Wanda jest znacznie więcej. Być może akcja poczty związana jest - przynajmniej pośrednio - z nowelizacją przepisów o abonamencie. Weszła ona w życie jesienią 2015 roku. Do czasu nowelizacji z abonamentu zwolniony był każdy, kto skończył 75 lat pod jednym warunkiem: że przyjdzie na pocztę i złoży stosowne oświadczenie co do swojego wieku. - Moja mama była na poczcie na Grunwaldzkiej. Tam sprawdzili jej dowód osobisty i dali do podpisania oświadczenie, że skończyła 75 lat - uważa syn kobiety. Poczta twierdzi jednak, że pani Wanda oświadczenia nie złożyła i zapłacić zaległy abonament musi.
Gdy zainteresowaliśmy się sprawa Poczta przysłała wrocławiance pismo, w którym szczegółowo wyjaśniła dlaczego domaga się zaległego abonamentu. Czytamy w nim, że sam fakt poinformowania poczty o ukończeniu 75 lat to jeszcze za mało. ”Samo przekazanie informacji o posiadanych uprawnieniach, bez dopełnienia wymaganych formalności, nie jest jednoznaczne z faktem dokonania zgłoszenia placówce pocztowej”. Zgłoszenie kończy się wystawieniem druczka z pieczątką, który powinna była dostać pani Wanda. To byłoby formalne potwierdzenie zwolnienia z opłat. - Mama nie dostała żadnego druczka - upiera się jej syn. - bałagan mają na poczcie.
Co ważne, po nowelizacji z 2015 roku 75-latek nie musi już chodzić na pocztę, by składać jakiekolwiek oświadczenia. Nie są potrzebne druczki z pieczątką. Z urzędu należy mu się zwolnienie z abonamentu od następnego miesiąca po tym, w którym osiągnął ustawowy wiek zwalniający go z abonamentu.
Czy poczta może więc egzekwować zaległy abonament? Ten niezapłacony przed nowelizacją ustawy? Zdaniem Poczty tak. Na takim samym stanowisku stoi Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. „Osoby, które ukończyły 75 lat przed dniem 9 października 2015 r. i nie uzyskały zwolnienia od opłat mają obowiązek uregulowania powstałych zaległości abonamentowych. Zaległości są naliczane do ostatniego dnia października 2015 r.” - informuje rzeczniczka rady Teresa Brykczyńska. Co najwyżej można prosić Radę Radiofonii i Telewizji o umorzenie lub rozłożenie na raty zaległości. Z ważnych powodów losowych.