- Takie sygnały od pewnego czasu były wysyłane w rynek i myślę, że już niedługo będę mógł powiedzieć o konkretach- tłumaczy w rozmowie z AIP Grzegorz Kurdziel, członek zarządu Poczty Polskiej. - Jesteśmy w rozmowach z różnymi partnerami, jeżeli chodzi o sieć urządzeń do obioru przesyłek, natomiast tak jak powiedziałem, przyjdzie właściwy moment, kiedy będziemy mogli to już ze szczegółami zakomunikować- dodaje.
Jak podaje „Rz” pilotażowa sieć licząca 200 urządzeń ma być gotowa w IV kwartale. Połowa maszyn ma zostać rozstawiona w sklepach, natomiast pozostałą część trafi do wybranych placówek pocztowych. Jak czytamy Poczta planuje mieć w przyszłym roku co najmniej tysiąc maszyn.
Przeczytaj także:
- Użytkowanie wieczyste. Dlaczego mielibyśmy w tym roku płacić za użytkowanie wieczyste, którego nie ma
- Po 20 maja produkcja, sprzedaż i eksport wyrobów tytoniowych może być niemożliwa
- 60 Sekund Biznesu: Zapłaciłeś za użytkowanie wieczyste a grunt przekształcił się? Pieniądze trafią na poczet opłaty przekształceniowej
Poczta może mieć utrudnione zadanie, ponieważ inPost chwali się 4,8 tys urządzeń w całej Polsce, tym samym przekroczyła skalę placówek własnych Poczty Polskiej (4,6 tys).
- Sieć Paczkomatów InPost jest coraz większa i dostępna w coraz mniejszych miejscowościach. Już dziś łatwiej jest nadać czy odebrać przesyłkę w Paczkomacie, niż w placówce pocztowej. Nie tylko rozszerzamy zasięg, ale też rozwijamy kolejne usługi, jakie może oferować Paczkomat – mówi Rafał Brzoska, prezes InPost, cytowany w komunikacie prasowym.
