Jacek Woźniak, trener BTŻ Polonia zabrał Na Śląsk trzech chłopców: Kacpra Łobodzińskiego, Krzysztofa Lewandowskiego i Wiktora Przyjemskiego.
Ten ostatni zdawał w Rybniku egzamin na licencję „MŻ” (klasa 80-125 centymetrów sześciennych). I poradził sobie doskonale.
- Do egzaminu przystąpiło czterech chłopców. Oprócz Wiktora, było jeszcze dwóch z Tarnowa i jeden z Torunia. Przyjemski wygrał wyścig w 4-osobowym gronie, a podczas jazdy indywidualnej uzyskał najlepszy czas - relacjonuje w rozmowie „Expressem” trener Jacek Woźniak.
W sobotę odbyła się 1. runda indywidualnych mistrzostw Polski w klasie 80-125 cc. Wygrał Mateusz Cierniak z Tarnowa (14 pkt) przed Mateuszem Świdnickim z Częstochowy i reprezentantem gospodarzy Pawłem Trześniewskim (oba po 13 oczek). Poloniści zajęli miejsca w środku stawki: 7. Kacper Łobodziński 7 (0, t, 3, 2, 2), 10. Krzysztof Lewandowski 6 (0, 2, 2, 1, 1).
- Kacper mógł mieć więcej punktów. W biegu, w którym dotknął taśmy, miał dość łatwych rywali. Szkoda... - opowiada Jacek Woźniak. - Krzyś Lewandowski w dwóch wyścigach prowadził, ale popełniał błędy, co skrzętnie wykorzystywali rywale. Pamiętajmy jednak, że on zaledwie od jesieni ma licencję „MŻ” i zawody w Rybniku były jego debiutem.
Kolejne zawody IMP oraz Pucharu Polski Par Klubowych zaplanowano na 14-15 maja w Częstochowie. W Bydgoszczy miniżużlowców zobaczymy w akcji dwa razy: 18-19 czerwca oraz 27-28 sierpnia.