Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobici bracia. W tym samym miejscu w Bydgoszczy, w odstępie paru miesięcy

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Pobicie w biały dzień, niby bez powodu - to wciąż się zdarza.
Pobicie w biały dzień, niby bez powodu - to wciąż się zdarza. Michał Sierek/zdjęcie ilustracyjne
Bracia zostali pobici w centrum Bydgoszczy, w odstępie kilku miesięcy, do tego w biały dzień. - Najlepiej, gdyby rodzic chodził za dziećmi, ale za nastolatkami tak się nie da - mówi matka.

Zobacz wideo: Potężne uderzenie CBŚP w sieć klubów go-go, oszukujących klientów m.in. w Bydgoszczy

od 16 lat

15-latek wracał do domu przez bydgoską Wyspę Młyńską. Były wakacje 2021, a ludzi było sporo. Do chłopaka podeszło dwóch innych. - Z tego, co syn opowiadał, szukali zaczepki - mówi jego matka. - On jest jednak taki, że nie podaruje. Zaczęli się bić. Na policję tego nie zgłosiłam, bo syn poturbowany nie został.

Rozbój w biały dzień

Wkrótce historia się powtórzyła, ale z udziałem młodszego syna kobiety. - Ma 11 lat i był z kumplem też na Wyspie Młyńskiej. Pojawili się jacyś inni i namawiali mojego do pobicia kolegi. Powiedział, że tego nie zrobi, to zaczęli go straszyć podpaleniem bluzy. Zdążył uciec do domu. Do rozbojów w biały dzień w tym miejscu też dochodzi.

Czytelniczka opisuje dalej: - W tym roku, przed kilkoma tygodniami, starszy syn, już jest 16-latkiem, znowu brał udział w bijatyce, znowu nie z własnej winy. Zgłosiłabym na policję, ale pierwsze o co funkcjonariusz by zapytał, to czy syn ma obrażenia. Widocznych nie ma, więc zrezygnowałam. Najbezpieczniej byłoby, gdyby rodzic chodził za dzieckiem krok w krok, ale z nastolatkami tak się nie da.

Policja i straż miejska też nie mogą być ciągle wszędzie, lecz podejmują działania na zgłoszenie. Kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zaznacza: - Sprawy dotyczące pobicia należy nam przekazywać. Przyjedziemy na miejsce i podejmiemy interwencję.

Tymczasowa cisza

Bydgoszczanka dodaje, że jej synowie kojarzą głównego napastnika. - Odszukałam na Facebooku konto jego matki i napisałam do niej, żeby uspokoiła syna, bo jeżeli sytuacja się powtórzy, to już tego nie zostawię. Nie odpisała, ale na razie jest spokój. Oby dalej był.

Podobne przypadki się zdarzają - także na wspomnianej Wyspie Młyńskiej. 21-latek zaatakował tam małżeństwo. Pani i pan zwrócili uwagę, żeby posprzątał szkło po rozbitej butelce, a mu ta uwaga się nie spodobała. Najpierw opluł, potem rzucił się na parę. Okazało się, że wcześniej jechał autobusem i w tym autobusie pobił cudzoziemca.

Młodzi też często się biją. 16-latek wybrał się z ekipą na Stary Rynek w Bydgoszczy. Słuchali muzyki, puszczanej z głośnika nastolatka. Nagle podeszło kilku młodych mężczyzn. Zaczęli szarpać chłopaka, ukradli mu głośnik. Pracownik Straży Miejskiej, obsługujący miejski monitoring, zobaczył tę scenę. Powiadomił policję. Mundurowi jednego napastnika namierzyli jeszcze tego samego wieczoru, drugiego nazajutrz.
Chuligan rzucił się na przypadkowego 18-latka z Brodnicy. Tak go ranił, że tamten ze zmasakrowaną twarzą wylądował w szpitalu.

Dziewczęcy gang

Nie tylko chłopcy są skorzy do bójek. Przypadek z Rypina: sześć nieletnich dziewczyn pobiło 15-latkę na szkolnym boisku. Swojej ofierze kazały zadzwonić po jeszcze dwie koleżanki. Wszystkie miały spotkać się w okolicy torów. Doszło do spotkania i do bijatyki, przy czym przyjaciółki poszkodowanej 15-latki też odniosły obrażenia. Agresorki musiały tłumaczyć się przed sądem rodzinnym. Ich rodzice tak samo.

Sądem zakończyła się też sprawa 18-letniej bydgoszczanki. Była nieoficjalną szefową dziewczęcego gangu. 16-letnia członkini zwabiła rówieśniczkę pod pretekstem spotkania. - Czekały jeszcze dwie inne dziewczyny, w tym 18-latka - informowała policja. - Nastolatki pobiły dziewczynę. Kazały się rozebrać, część odzieży spaliły i uciekły.
Wszystkie jednak zostały złapane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pobici bracia. W tym samym miejscu w Bydgoszczy, w odstępie paru miesięcy - Gazeta Pomorska