Służby ratunkowe w niedzielę (9 czerwca) o godz. 2.15 w nocy otrzymały zgłoszenie o wypadku z udziałem dwóch autobusów miejskich linii nocnych. - Po przybyciu na miejsce potwierdziliśmy, że zderzyły się czołowo autobusy linii nr 31N i 32N na ulicy Bernardyńskiej (na wysokości stacji paliw i hotelu Holiday Inn - przyp. red.) - powiedział nam kpt. Karol Smarz, oficer prasowy KM PSP w Bydgoszczy.
Obaj kierowcy autobusów w momencie uwalniania byli przytomni, mieli natomiast poważne urazy kończyn dolnych
Strażacy stwierdzili, że kierowcy obu autobusów są zakleszczeni w swoich kabinach. - Dlatego, żeby ich ewakuować, musieliśmy używać narzędzi hydraulicznych. Obaj kierowcy w momencie uwalniania byli przytomni, mieli natomiast poważne urazy kończyn dolnych - relacjonuje kpt. Karol Smarz, który przekazał nam, że dowódca akcji ratowniczej doliczył się łącznie 30 osób, które w niedzielę podróżowały dwoma nocnymi autobusami.
Czołowe zderzenie autobusów miejskich w Bydgoszczy. 18 osób w szpitalu
- Zespoły ratownictwa medycznego utworzyły punkt segregacji poszkodowanych. Podczas naszych działań, oprócz kierowców autobusów, bezpośrednio z miejsca wypadku do szpitala zostało przetransportowanych 10 osób. Było zatem 12 poszkodowanych. Później osoby uczestniczące w tym wypadku na własną rękę zgłaszały się do szpitali i w tej chwili mówimy już o 18 poszkodowanych - informuje nas kpt. Karol Smarz.
Na czas działań służby ratunkowych ulica Bernardyńska była całkowicie zablokowana. - Jako straż pożarna do akcji skierowaliśmy pięć zastępów ratowniczo-gaśniczych, był też jeden wóz operacyjny z miasta. Na miejscu działało więc 23 ratowników i sześć wozów. Nasz ostatni wóz wrócił do bazy o godzinie 4.30, natomiast inne służby nadal pracowały na miejscu - dodaje kpt. Karol Smarz.
Kilka minuty przed godziną 7 rano przywrócono ruch na ul. Bernardyńskiej.
Strażacy na swoje potrzeby nomenklaturowe jako przypuszczalną przyczynę wypadku wskazują na zjechanie na przeciwległy pas ruchu przez jednego z kierujących autobusem. Wstępne ustalenia policjantów są podobne.
- Z niewyjaśniony jeszcze przyczyn, kierujący autobusem zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z drugim autobusem, jadącym od strony Ronda Jagiellonów - informował 9 czerwca st. asp. Piotr Duziak z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. - Policjanci przesłuchali świadków i przeprowadzili badanie trzeźwości jednego z kierowców, które nie wykazało alkoholu w wydychanym powietrzu. Od drugiego kierowcy została pobrana krew do badań. Teraz policjanci zbierają dowody mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu i okoliczności wypadku - dodał st. asp. Piotr Duziak z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Policjanci zabezpieczają zapisy z monitoringu - zarówno miejskiego, jak i kamer wewnątrz pojazdów. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, stan jednego z kierowców autobusów jest ciężki, a sprawca wypadku mógł zasłabnąć lub zasnąć za kierownicą. Nowe informacje w sprawie ustaleń dotyczących okoliczności wypadku policjanci będą mogli podać w poniedziałek. Do tematu wrócimy.
Rondo Kujawskie w Bydgoszczy jak po nalocie. Zobacz zdjęcia ...
Młodzi kierowcy wciąż najbardziej niebezpieczni
