Mistrzowski pierścień po raz pierwszy
Po dwóch zwycięstwach koszykarzy Michaela Malone'a w Miami, rywalizacja przeniosła się do Denver. Przed piątym meczem finałowej rywalizacji, koszykarze Nuggets byli o krok od mistrzowskiego tytułu. Na własnym parkiecie Nikola Jokić i spółka mogli zapewnić sobie pierwszy pierścień w historii klubu i wpisać się na lata do społeczności miasta Denver.
Jednak koszykarze z Florydy, wcale tak łatwo nie chcieli oddać mistrzostwa. Długo inicjatywa należała do Heat, którzy wypracowali nawet 10 punktów przewagi, a jednopunktowe prowadzenie mieli jeszcze na niespełna dwie minuty przed końcem.
W grze gospodarzy do pewnego momentu zawodziła skuteczność (2/22 za trzy). Jednak nie tracili dystansu do rywali, dzięki defensywie oraz liderowi z Serbii. W całym meczu Jokić rzucił 28. punktów, z czego 19 w drugiej połowie. Trzecia oraz czwarta kwarta zdecydowanie należała do Nuggets, którzy przechylili szalę na swoją korzyść, wygrywając 94:89. Tym samym mistrzowski pierścień dla najlepszej drużyny NBA stał się faktem.
MVP Finałów NBA
Statuetkę dla najbardziej wartościowego zawodnika całych finałów zdobył Jokić. Jest czwartym europejskim koszykarzem z nagrodą po m.in Tonym Parkerze. Żaden koszykarz z tak niskim numerem draftu, nie zdobył tego trofeum.
- Jest dobrze, jest dobrze. Robota wykonana, można wracać do domu - odpowiedział Jokić, po finale. - To był paskudny mecz, nie trafialiśmy do kosza (...) Zdobyli tylko 89 punktów i to nam dało zwycięstwo. To dlatego koszykówka jest takim fajnym sportem. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy.
Nuggets w NBA rywalizują od 1976 roku. Pierwszy raz występowali w finale. Żaden inny klub w historii ligi nie czekał na pierwszy tytuł tak długo.
(PAP)
