We wtorek (10 kwietnia) po południu dyżurny włocławskiej policji z jednego ze sklepów w centrum Włocławka dostał informację o kradzieży.
Pracownik ochrony sklepu zauważył mężczyznę, który zdjął z wieszaka cztery czapki i usiłował wyjść z nimi ze sklepu. Ochroniarz chciał zatrzymać mężczyznę, ale ten był bardzo agresywny - w pewnym momencie ugryzł pracownika ochrony w rękę. To jednak nic nie dało. Ochroniarz obezwładnił złodzieja i czekał na przyjazd policji.
Badanie trzeźwości wykazało, że 29-letni złodziej miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec Włocławka od razu trafił do policyjnego aresztu.
Dzisiaj (12 kwietnia) mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut związany z użyciem przemocy wobec interweniującego pracownika ochrony. Za kradzież rozbójniczą może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.