Mijała 13 godzina horroru. Ulicę, na której leżały rozbite sprzęty z mieszkania, policja zamknęła z obu stron. Strażacy rozłożyli pod oknami trzy dmuchane materace, tzw. skokochrony. W pobliżu ustawiono wysuwaną drabinę.
Zapadła decyzja o odłączeniu budynku od gazu, prądu i wody. Pojawili się antyterroryści. Wreszcie około godziny 14 strażacy odsunęli skokochrony i podstawili dwie drabiny pod okna. Pod wejście podjechała karetka pogotowia.
Po chwili z kamienicy wybiegła matka niosąca 2-letniego Olka...
Więcej o rodzinnym dramacie przy ul. Stromej we wtorkowym wydaniu Expressu Bydgoskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę