Pan Władysław, mieszkaniec Bydgoszczy, przebywał na zwolnieniu lekarskim. W sobotę (11 stycznia 2014 r.) bydgoszczanin zauważył w skrzynce pocztowej awizo. Doręczyciel zaznaczył na nim, że list polecony dostarczył w piątek, 10 stycznia, o godz. 14.10. Pan Władysław odebrał list dzień później. Wewnątrz koperty znajdowało się zawiadomienie o tym, że ma się zgłosić do bydgoskiego ZUS na badanie lekarza orzecznika. Termin wizyty wyznaczono na 10 stycznia o godz. 12.30.
[break]
- Nawet gdybym odebrał list bezpośrednio od doręczyciela, to i tak nie zdążyłbym na badanie - mówi zdenerwowany pan Władysław.
- Wyjaśniłem w ZUS-ie dlaczego nie mogłem przyjechać na badanie w wyznaczonym przez lekarza terminie. Nie zostało ono uwzględnione.
ZUS poinformował bydgoszczanina o tym, że jego nieobecność na badaniu skutkuje... odmową prawa do wypłaty zasiłku chorobowego. W uzasadnieniu decyzji opisano m.in. wszystkie uprawnienia lekarza orzecznika ZUS, obowiązki ubezpieczonego oraz sposoby zawiadamiania o terminach badań.
- Wezwanie zawiera informację o skutkach niestawienie się na badanie(...) - czytamy w dokumencie ZUS. - W razie nieumożliwienia badania w terminie wskazanym zaświadczenie traci ważność(...) Nie stawiając się na badanie utrudnił Pan możliwości wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy.
W dalszej części uzasadnienia umieszczono pouczenie o tym, że panu Władysławowi przysługuje prawo do odwołania się do Rejonowego Sądu Pracy w terminie miesiąca od daty doręczenia decyzji ZUS. - To jakaś paranoja - uważa pan Władysław. - Nie jestem medium, nie znam się na telepatii, nie potrafię przewidywać przyszłości. Zwłaszcza tego, że dostanę wezwanie na badanie po terminie.
Zapytaliśmy w Oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy o powody odrzucenia argumentów pana Władysława. - Oddział ZUS ponownie rozpatrzy tę sprawę - obiecuje Alina Szałkowska, rzecznik bydgoskiego ZUS. - O wyniku ubezpieczony zostanie poinformowany pisemnie.
Po interwencji „Expressu Bydgoskiego”, Zakład Ubezpieczeń Społecznych ponownie rozpatrzy sprawę


Bydgoszczanin otrzymał wezwanie na badanie orzecznika ZUS po wyznaczonym terminie i... stracił prawo do zasiłku chorobowego.
Podaj powód zgłoszenia
c
Doświadczyłem bardzo podobnej sytuacji. ZUS jest niereformowalny i przypomina swoimi metodami czas słusznie miniony. Całe zawodowe życie płacimy ciężkie pieniądze na ZUS-owskie składki, a gdy los dotknie nas chorobą nie mamy komfortu chorowania bo drżymy ze strachu, że ten sam ZUS pod byle pretekstem odbierze nam zasiłek chorobowy. Jest to grabież i naruszanie podstawowych praw obywatelskich.