https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PO gra o prezydenta

Sławomir Bobbe
Informacja, która nieoficjalnie krążyła od dawna, wczoraj potwierdziła się - bydgoska Platforma Obywatelska wystawia urzędującego wojewodę Rafała Bruskiego jako kandydata na prezydenta.

Informacja, która nieoficjalnie krążyła od dawna, wczoraj potwierdziła się - bydgoska Platforma Obywatelska wystawia urzędującego wojewodę Rafała Bruskiego jako kandydata na prezydenta.

<!** Image 2 alt="Image 154210" sub="Wiadomo już oficjalnie, że Rafał Bruski będzie kandydował na urząd prezydenta Fot. Archiwum">- Prezydent jest bezpartyjny, nie będzie komentować decyzji politycznych poszczególnych partii - mówi Jerzy Woźniak, asystent prezydenta Konstantego Dombrowicza. Jednak w obecnie urzędującego prezydenta ta decyzja uderza najbardziej. Bo liczył on na wsparcie struktur PO, mając w jej wojewódzkim zarządzie „swojego” człowieka, wiceprezydenta Macieja Grześkowiaka (ten z kolei dostał propozycję szefowania kampanii wojewody, której formalnie nie odrzucił).

Struktury powiatowe zdominowane jednak przez sympatyków jej przewodniczącego Pawła Olszewskiego, bez głosu sprzeciwu poparły w poniedziałek kandydaturę Rafała Bruskiego.

<!** reklama>- Decyzja struktur powiatowych nie jest wiążąca dla rady regionu PO. Nie zamierzam jednak poddawać pod dyskusję decyzji bydgoskich władz powiatowych partii. Skoro zdecydowały się na rywalizację i podjęcie ryzyka walki z prezydentem Konstantym Dombrowiczem, trzeba to uszanować - uważa poseł Tomasz Lenz, szef partii w województwie, uważany za stronnika Konstantego Dombrowicza. - To, że popierałem Konstantego Dombrowicza, to tylko plotki. Uważam jednak, że dla dobra miasta i regionu - w końcu Bydgoszcz to jego największe miasto i nie jest bez znaczenia, kto nią rządzi - trzeba rozmawiać. Przecież relacje partii z prezydentem były bliskie, ten wiele razy przybywał na nasze spotkania, przedstawiał projekty rozwoju miasta. Z mojej inicjatywy odbyło się spotkanie z posłem Pawłem Olszewskim i prezydentem Dombrowiczem. Odniosłem wrażenie, że spotkanie było kurtuazyjne. Prezydent zaczął już montować własny komitet wyborczy, poseł Olszewski był zdeterminowany, by wystawić własnego kandydata w osobie Rafała Bruskiego. Ten zresztą wiele miesięcy temu dawał do zrozumienia, że chętnie by kandydował.

- Prezydent Dombrowicz, co pokazały wybory powiatowe, nie ma poparcia PO. Z głosów koleżanek i kolegów z Rady Miasta wiem, że ostatnie lata nie były łatwe we współpracy. To, że przebywał u nas na spotkaniach partyjnych i pokazywał się na wiecach nie oznacza, że cieszy się poparciem PO - uważa wojewoda Rafał Bruski.

Według posła Lenza nie jest pewna reakcja Zarządu Krajowego PO na kandydowanie urzędujących wojewodów.

- Podczas posiedzenia Sejmu rozmawiałem, wraz z ministrem Sikorskim, na ten temat z premierem Tuskiem. Wyraził zastrzeżenia co do kandydowania wojewodów na stanowiska samorządowe. Opinie w tej sprawie wydawać będzie zarząd krajowy, jednak struktury powiatowe postawiły premiera w dość niezręcznej sytuacji.

- Gdyby takie informacje dotarły do szefa struktur powiatowych, ten zapewne nie popierałby mojej kandydatury. Wiem, że premier Donald Tusk zawsze z uwagą słucha głosu z regionów i tylko w naprawdę wyjątkowych sytuacjach interweniuje. Dlatego liczę na pozytywną opinię zarządu krajowego i wojewódzkiego partii - ripostuje wojewoda Bruski.

Do czasu zaakceptowania swojej kandydatury przez zarząd krajowy wojewoda wstrzymuje się z przedstawieniem programu i elementami kampanii. - Na jej ostatnie tygodnie wezmę urlop, liczę się też z możliwością odwołania ze stanowiska. Na razie jednak pracuję normalnie - zastrzega wojewoda.

 


Sonda. Opinie polityków o kandydowaniu wojewody na prezydenta miasta.

<!** Image 3 align=left alt="Image 154211" >Grażyna Ciemniak, posłanka niezrzeszona

PO zmienia swojego kandydata, dotąd to prezydent Dombrowicz cieszył się poparciem tej partii. Czy Platforma nie chce brać odpowiedzialności za to, co nie zostało zrobione podczas tej kadencji? Start wojewody Rafała Bruskiego oznaczać będzie, że mieszkańcy będą mieli większy wybór kandydatów. Ważne, by wybrali kogoś, kto będzie działał dla dobra miasta i metropolii bydgoskiej. Liczę, że kampania będzie merytoryczna i oparta na faktach, mam też nadzieję, że wyborcy docenią moje doświadczenie parlamentarne i samorządowe.

<!** Image 4 align=left alt="Image 154211" >Eugeniusz Kłopotek, poseł PSL

To kandydatura z dużymi szansami na zwycięstwo i pokonanie dotychczasowego prezydenta. To dobry kandydat. Pełnione obowiązki nie będą przeszkodą, na czas kampanii wojewoda może wziąć urlop, a jego rolę przejmie wicewojewoda Kurzawa. Nie wykluczam, że PSL w Bydgoszczy poprze tę kandydaturę, choć ostateczne decyzje nie zapadły. Nie będziemy wystawiać własnego kandydata na ten urząd, postaramy się jednak stworzyć dobrą listę do Rady Miasta. Dementuję też informację, jakoby z naszym poparciem miał wystartować w wyborach Roman Jasiakiewicz.

<!** Image 5 align=left alt="Image 154211" >Andrzej Walkowiak poseł Polska Plus

Rafał Bruski nie jest programową alternatywą wobec Konstantego Dombrowicza, mamy do czynienia z czymś w rodzaju kłótni w rodzinie. Przecież PO popierała strategiczne decyzje prezydenta Dombrowicza, na przykład w sprawie sprzedaży KPEC. Znam jednak Rafała Bruskiego i nie mogę powiedzieć o nim złego słowa, emanuje z niego pozytywna energia. Uważam jednak, że kandydat PiS jest prawdziwą alternatywą dla niego i Konstantego Dombrowicza. To, że będę nim ja, trzeba na razie włożyć między bajki, nie zabiegam szczególnie o nominację na kandydata. Propozycję PiS poznamy pod koniec sierpnia.

<!** Image 6 align=left alt="Image 154211" >Jan Szopiński, radny SLD

Kandydatura wojewody Rafała Bruskiego nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem, mówiono o niej od dawna. Mam jednak nadzieję, że tym ruchem Platforma nie chce zrzucić z siebie odpowiedzialności za rządy Konstantego Dombrowicza i przypisać sobie tylko sukcesy jego kadencji. Im więcej kandydatów, tym większa szansa na dobre pomysły na Bydgoszcz, które padają podczas kampanii. W trudnej sytuacji znalazł się też wiceprezydent miasta Grześkowiak, który jest członkiem ścisłego kierownictwa partii w regionie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski