Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po giełdzie na Chemiku w Bydgoszczy czeka nas drugie Wuhan?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Gdy jest sprzyjająca pogoda, gieldę na Chemiku odwiedzają setki klientów. Część kupców obawia się o bezpieczeństwo swoje, jak i odwiedzających.
Gdy jest sprzyjająca pogoda, gieldę na Chemiku odwiedzają setki klientów. Część kupców obawia się o bezpieczeństwo swoje, jak i odwiedzających. Tomasz Czachorowski
Kupcy obawiają się, że niedzielną giełdę na Chemiku odwiedzi tyle osób, że nie da się zachować między klientami bezpiecznej odległości. Część z nich nie chce pojawić się na miejscu, jest jednak jedno ale...

- Giełda nie odbywała się od marca. Była jedna próba uruchomienia sprzedaży. Nie tylko nie dopisali klienci, ale również na miejsce przyjechała policja i sprzedawcy szybko się zwinęli. Teraz dowiedzieliśmy się, że w najbliższą niedzielę giełda ma być tak jak zwykle – mówi nam jeden z kupców. - Dostaliśmy informacje od nowego zarządcy, że mamy stawić się na placu. Dla mnie to jakieś szaleństwo Gdzie jest policja i sanepid? - pyta jeden z kupców.

Zobacz także: Niedziela wolna od handlu nie wszędzie obowiązuje. Giełda na Chemiku pękała w szwach! [zdjęcia]

Zdradza, że na falach lokalnego radia mają być emitowane reklamy zachęcające ludzi do przyjęcia w niedzielę na giełdę. - Kto chociaż raz tu był, wie, że w tym miejscu nie da się zachować dwumetrowej odległości między ludźmi. Są takie miejsca, w których trzeba się po prostu przeciskać - zauważa kupiec.

Część handlowców w ogóle nie zamierza pojawić się w Bydgoszczy. - Problem w tym, że coraz więcej osób zaczyna uważać, że ten cały wirus to spisek rządzących elit, a tak naprawdę zagrożenia nie ma. Niestety, wśród handlowców też takich osób nie brakuje. Jak na giełdę przyjdą klienci, którzy myślą podobnie, zaserwują nam tu bydgoski Wuhan. Obawiam się, że w niedzielę, gdy będzie żadna pogoda i będzie można już wychodzić na spacery, zjawią się tu setki osób. Galerie handlowe są ciągle zamknięte, więc fanów zakupów brakować nie będzie. Za to potem zapłacimy wszyscy - ocenia nasz rozmówca.

Część kupców nie chce przyjeżdżać na Wyżyny, ale boją się, że stracą dobrze położone miejsca do handlu. Nowy zarządca miał zapowiedzieć wręczanie nowych umów – gdy kogoś nie będzie na miejscu, może uznać, że warto je wynająć komuś, kto będzie handlował (i płacił za placowe).

- Po raz kolejny ktoś rozpowszechnia nieprawdziwe informacje. Giełda nigdy nie była zamknięta, część kupców nie przyjeżdżała, bo po prostu nie było wielu klientów. Zamierzamy poprzez radio poinformować klientów, że w tę niedzielę będzie więcej sprzedawców – zapowiada Mariusz Leśniewski, współwłaściciel firmy zarządzającej częścią terenów na których odbywa się giełda.

Świetne torebki, piękne buty, modne leginsy - na giełdzie za 100 zł ubierzesz się od stóp do głów. Nie zawsze trzeba ubierać się u znanych projektantów, aby modnie wyglądać.Wiedzą o tym bydgoszczanie, którzy nadal tłumnie przybywają na giełdę na "Chemiku".Poza ubraniami na giełdzie można kupić też produkty spożywcze czy gry wideo. Nie brakuje też punktów gastronomicznych.

Giełda na "Chemiku" nadal tętni życiem. Tłumy bydgoszczan na...

Mariusz Leśniewski ocenia, że na giełdzie da się zachować wszystkie obostrzenia, które narzucają na kupców obecne przepisy. - Na bydgoskich targowiskach sytuacja jest trudniejsza, tłok panuje na przykład na placu Piastowskim. Ale kupcy sobie radzą – zachowują odległość, w kolejce mogą ustawiać się trzy osoby, na stoiskach spożywczych są jednorazowe rękawice do nakładania towaru. Na giełdzie też jest to możliwe. Rolą sprzedających jest, by o to zadbać.

Dodaje, że za nagonką na niego stoją ludzie, którym nie pasuje sposób zarządzanie przez niego terenami. - Wcześniej bywało, że tolerowano oszustów, tak trzeba to nazwać. Był kupiec, który płacił „stówę” za miejsce do handlowania i wystawiał swój towar na jednym stanowisku. Ale było też sporo cwaniaków, którzy płacili „stówę”, kilkadziesiąt złotych dawali na lewo i pozwalano im zajmować na przykład trzy miejsca. Ci pierwsi, uczciwi, byli w gorszej sytuacji. Teraz w gorszej będą ci, którzy oszukiwali – bo nie dopuszczę do tego, by działo się jak wcześniej – zapowiada zarządca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera