https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po co był ten cały dym?

Przemysław Przybylski
Nadal po papierosy będzie można sięgać w lokalach gastronomicznych. Palarnie powstaną, m.in., w szkołach i szpitalach.

Nadal po papierosy będzie można sięgać w lokalach gastronomicznych. Palarnie powstaną, m.in., w szkołach i szpitalach.

<!** Image 2 align=right alt="Image 146135" sub="Tej pani nawet ustawa nie zmusiłaby do rzucenia palenia... / Fot. jupiter">Miał być całkowity zakaz palenia w przestrzeni publicznej, ale posłowie radykalnie zmienili ustawę. W czwartek późnym wieczorem poprawki zostały przegłosowane i teraz zajmie się nią Senat.

- Jestem rozczarowany. Dużo energii włożyłem, by przekonać parlamentarzystów z naszego regionu do pierwotnego projektu. Teraz sprawdzę, jak głosowali. Nie podoba mi się szczególnie to, że będzie można palić w lokalach gastronomicznych i szpitalach - mówi Grzegorz Kasprzycki, pełnomocnik marszałka województwa kujawsko-pomorskiego ds. uzależnień.

Pierwsza wersja ustawy przewidywała całkowity zakaz palenia w wielu miejscach ogólnie dostępnych, m.in., placówkach medycznych, oświatowych, we wszystkich środkach transportu publicznego, na przystankach, placach zabaw i plażach. Palacze nie mogliby też zaciągnąć się dymkiem w lokalach gastronomicznych i dyskotekach. Część posłów uznała przepisy za zbyt radykalne i zaproponowała szereg poprawek. Najbardziej aktywnym był parlamentarzysta PO z naszego regionu, Jarosław Katulski. W Sejmie uznaje się, że złagodzenie ustawy jest jego zasługą. Mimo że sam jest lekarzem, mocno zaangażował się, by palacze nie mieli aż tak trudnego życia. Przed głosowaniem oceniał szanse na przyjęcie łagodniejszej wersji ustawy pół na pół.

<!** reklama>- Narobiłem sobie wrogów w klubie. Wywierano na mnie presję, bym się tak nie angażował - mówi Jarosław Katulski. - Myślę, że Senat nie zaingeruje w jej kształt.

Jeżeli ustawa wejdzie w życie, to palarnie będzie można tworzyć w domach opieki społecznej, spokojnej starości, hospicjach, na terenie wszystkich placówek oświatowych oraz opiekuńczo-wychowawczych, zakładach pracy, obiektach kulturalnych i wypoczynkowych.

Najbardziej jednak odetchnęli właściciele lokali gastronomicznych. Nadal będzie można w nich palić. Zmiana jest tylko taka, że w tych, które mają do 100 metrów kwadratowych, właściciel sam będzie decydował, czy w lokalu będzie można palić. Natomiast w większych będzie musiała być wydzielona sala dla palących.

- Jestem bardzo zadowolony, że ustawa została przyjęta w takim kształcie. Tam gdzie powinien być zakaz to jest - mówi Jarosław Katulski.

Całkowity zakaz palenia ma obowiązywać w środkach transportu publicznego, przystankach, na placach zabaw i plażach. Za złamanie przepisów grozić będzie mandat w wysokości 500 zł. Natomiast za nieumieszczenie informacji o zakazie palenia karano by grzywną w wysokości 2000 zł. Ustawa przewiduje także zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych przez Internet. Natomiast będzie można produkować i wprowadzać do obrotu tzw. e-papierosy. To elektryczne urządzenie służące do podawania niewielkiej ilości nikotyny metodą inhalacji.

- To wygrana lobby tytoniowego - mówi Grzegorz Kasprzycki.

W Polsce jest ok. 9 mln osób, które wypalają regularnie od 15 do 20 papierosów dziennie. Natomiast z powodu palenia umiera rocznie ok. 70 tys. ludzi.

Moim zdaniem

Wyborcy mają rację

Od razu wyjaśniam - palę. Dlatego cieszy mnie, że posłowie poszli po rozum do głowy i nie utrudnili mi życia. Moim zdaniem, zadecydowała o tym wielomilionowa rzesza palaczy, którą mamy w naszym kraju. Przecież to wyborcy. Jeden drobiazg w ustawie antynikotynowej mnie irytuje. Chodzi mi o zakaz palenia w pociągach. Trzeba się będzie chować do toalety, bo niby jak wytrzymać wielogodziną podróż bez dymka. Jeden wagon dla palących by nie zaszkodził.

Przemysław Przybylski

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski